12-metrowy płetwal, który utknął na płyciznach Morza Północnego zginął podczas akcji ratunkowej. Ochotnicy z British Divers Marine Life Rescue (BDMLR) próbowali wyciągnąć płetwala przez kilka godzin, niestety bezskutecznie.
Otoczone ośnieżonymi łańcuchami górskimi małe miasteczko Husavik na północy Islandii od dawna znane jest jako "stolica wielorybów". W ostatnim czasie, ze względu na koronawirusowe obostrzenia, znacznie spadły tam wpływy z turystyki. Choć pandemia coraz mocniej daje się ludziom we znaki, korzystają na niej dzikie zwierzęta. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
Do zdarzenia doszło w piątek 14 lutego na kornwalijskim wybrzeżu Nare Point. Płetwal został odnaleziony przez grupę ochotników, którzy zajmowali się oczyszczaniem plaży. Zwierzę było niedożywione i ciężko ranne. To drugi największy osobnik, jakiego udało się spotkać człowiekowi.