Nie było jeszcze godziny 8, a plażowicze z Sarbinowa już zarezerwowali sobie na miejsce na plaży. Turyści ustawili parawany tuż obok samej wody, najbliżej jak się da. Stworzyli w ten sposób swego rodzaju barierę, która utrudnia innym osobom swobodny dostęp do morza.
Było przed godziną 10 na plaży w Sarbinowie. Turyści, chcąc zabezpieczyć dla siebie najlepsze miejsca na plaży, już zdążyli ustawić parawany bardzo blisko wody. Stworzyli w ten sposób swego rodzaju barierę, która utrudnia innym osobom swobodny dostęp do morza. Czy to już nie przesada?
Parawany na polskich plażach stały się nieodłącznym elementem krajobrazu nad Morzem Bałtyckim. Do ciekawej sytuacji doszło w Mrzeżynie, gdzie postawiono połączyć dwa małe parawany, aby mieć więcej miejsca.
Wakacje w pełni, a zatem czas urlopów trwa w najlepsze. Jednym z najczęstszych kierunków wakacyjnych wyjazdów wciąż pozostaje polskie morze, a w tym roku turystów nad Bałtykiem nie brakuje. Polacy przyzwyczaili się, by odpoczywać na plaży, skrywając się za parawanem, którego widok już nikogo nie dziwi. Tym razem doszło jednak do absurdalnej sytuacji. W mediach społecznościowych pojawiło się zaskakujące nagranie.
Parawany to od kilku lat nieodłączny element wypoczynku nad Morzem Bałtyckim. W Karwi pierwszy parawan pojawił się w minioną niedzielę, na pustej plaży już po godz. 8:00. "Polak to potrafi" - komentuje autor nagrania.
Jak widać na ujęciach z Grzybowa z soboty, wiele osób ustawia parawany niemalże przy samym morzu. Ratownicy wielokrotnie ostrzegali, aby zachować co najmniej 2,5 metra odstępu od linii brzegowej. Niestety, niektórzy plażowicze lekceważą te zalecenia i ignorują ostrzeżenia.
Lato nad polskim morzem ma swoje uroki i specyficzne tradycje. Jedną z nich, rozpoznawalną na każdej plaży od Świnoujścia po Piaski, są parawany. Te kolorowe osłony, często przypominające zasieki, stały się nieodłącznym elementem krajobrazu nadmorskiego w Polsce. Tak wyglądała plaża w Krynicy Morskiej w czwartek tuż po godzinie 10 rano.
Parawany na stałe wpisały się w krajobraz polskiego wybrzeża. Choć debaty na temat ich usunięcia z polskich plaż powracają niemal każdego roku, to wciąż cieszą się one niesłabnącą sympatią polskich turystów. Jak jednak z prawnego punktu widzenia wygląda odgradzanie się od innych parawanem?
Zagroda z parawanów tym razem pojawiła się w Krynicy Morskiej. Już od wczesnych godzin turyści rozkładali je, aby zapewnić sobie "prywatny kawałek plaży". Tzw. parawaning jest coraz bardziej popularny wśród odwiedzających, którzy poszukują spokoju podczas wypoczynku nad Morzem Bałtyckim.
Lato i wakacje kojarzą się z beztroską i ciągłym odpoczynkiem. Turyści wybierający się nad polskie morze muszą pamiętać o zasadach panujących na miejscu. Z pewnością niewiele osób zdaje sobie sprawę z tego, że za uwielbiane parawany, może spotkać nas sroga kara.
Słoneczna pogoda zachęciła plażowiczów do wylegiwania się nad Bałtykiem. Oczywiście przy okazji wypoczynku nad morzem nie mogło zabraknąć uwielbianych przez Polaków parawanów. Te stanęły w dość zaskakującym miejscu, co uchwyciły internetowe kamery w miejscowości Chłapowo.
Nad polskim morzem na dobre rozpoczął się wakacyjny sezon. Pogoda dopisuje, a w najbliższych dniach w niektórych regionach Polski ma być nawet 30 st. C. Na bałtyckich plażach, jak co roku zrobiło się tłoczno od kolorowych parawanów. O czym warto pamiętać, by nie dostać mandatu?
Parawaning, tuż obok grillowania, zdaje się być polskim sportem narodowym. Uwielbiamy się grodzić nie tylko na osiedlach, ale także na plażach. Ukryci przed wścibskim wzrokiem sąsiadów, osłonięci przed porywistym wiatrem, często popijając alkohol, oddajemy się wypoczynkowi. Mało kto z nas ma świadomość, że parawaning może być karalny i co gorsza - stwarzać zagrożenie.
Pomimo że początek wakacji przed nami, one już pojawiają się na plażach. Mowa oczywiście o słynnych parawanach. Zapytaliśmy Polaków, czy powinny zostać wyznaczone specjalne strefy dla nich. Wyniki są jednoznaczne. Stanisław Malepszak z Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego w Kołobrzegu uważa, że jest rzecz gorsza od parawanów.
Po ilości turystów nad Bałtykiem widać, że weekend się zaczął. Już po godzinie 11.00 na plaży w Grzybowie było rozłożonych wiele parawanów. I to pomimo że temperatura wynosiła zaledwie 18 stopni.
Początek maja przyniósł słoneczną aurę, która przyciągnęła nad polskie morze tłumy turystów. Choć do sezonu zostało jeszcze trochę czasu, w majowy długi weekend można było już zobaczyć na plażach pierwsze parawany. W Rewalu wzrok przykuwał szczególnie jeden z nich. Parawan ustawiony już z samego rana imponował rozmiarem, a korzystający z niego zadbali o dostęp do morza.
Wakacje się skończyły, ale w najpopularniejszych polskich kurortach nadmorskich nadal podziwiać można paradę parawanów. Turystów nie brakuje, nie ma w tym zresztą nic dziwnego – pogoda we wrześniu wyjątkowo dopisuje. Zdjęcia z kamerek zainstalowanych nad morzem potwierdzają, że sezon letni jeszcze się z nami nie żegna.
Liczącą niewiele ponad tysiąc mieszkańców Krynicę Morską każdego roku odwiedza kilkaset tysięcy osób. To miasto oblegane przez turystów i widać to również w ostatni weekend tegorocznych wakacji. Choć pogoda plażowiczów raczej nie rozpieszcza, na plaży w Krynicy Morskiej nie brakuje dziś parawanów. Te zdjęcia mówią same za siebie!