Po wygranej Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich w USA gwałtownie wzrosła sprzedaż awaryjnych środków antykoncepcyjnych - podaje portal CBS cytowany przez Polską Agencję Prasową. Sytuacja dotyczy w szczególności stanów z restrykcyjnym prawem aborcyjnym.
Plany wprowadzenia do obrotu antykoncepcji awaryjnej bez konieczności posiadania recepty wzbudzają spore kontrowersje, zwłaszcza wśród duchownych. Na ten temat zdecydowanie wypowiedział adiunkt krakowskiego Uniwersytetu Jana Pawła II.
Rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski postanowił skomentować rządowe projekty dotyczące legalności aborcji oraz dostępu do tabletki "dzień po" bez recepty. Jego zdaniem procedowane obecnie ustawy są "porażające".
44-letnia kobieta mieszkająca w Wielkiej Brytanii zażyła tabletkę "dzień po" w celu wywołania poronienia. Została przez to skazana na 28 miesięcy więzienia - podaje CNN.