Nadal nie wiadomo, co stało się z 34-letnim Piotrem Kijanką, który zaginął w Krakowie 6 stycznia. Strażacy i nurkowie, którzy poszukiwali go w Wiśle, nic nie znaleźli.
Krakowska policja poinformowała, że udało jej się znaleźć świadka, który może pomóc odtworzyć przebieg feralnej nocy, kiedy zaginął Piotr Kijanka.