Tragedia rozegrała się we wtorek po południu na rzece Pisa w Piszu (woj. warmińsko-mazurskie). Żaglówka zahaczyła o linię wysokiego napięcia, w wyniku czego dwie osoby wypadły za burtę. Na pomoc ruszył 14-latek, który był przypadkowym świadkiem incydentu. Niestety chłopiec utonął.
Pochodzący z Kolna policjant wypoczywał nad rzeką Pisą, gdy zauważył, że topi się 24-letni mężczyzna i 8-letni chłopiec. Mundurowy bez wahania ruszył im na pomoc.<br />