14 lat temu w katastrofie samolotu pod Smoleńskiem zginęli prezydent Lech Kaczyński razem ze swoją małżonką Marią i 94 inne osoby. W kolejną rocznicę wypadku przedstawiciele Prawa i Sprawiedliwości pojawili się na Placu Piłsudskiego w Warszawie. Było gorąco, a emocje musiała studzić obecna na warszawska policja.
Pomnik Lecha Kaczyńskiego w Warszawie jest postumentem kontrowersyjnym nie tylko ze względu na umiejscowienie, a dla niektórych i samą postać, którą przedstawia. Kontrowersje budzi też jego budowa, a właściwie licznie nieprawidłowości, które w trakcie stwierdzili eksperci.
Obchody 100. miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie zdawały się przebiegać bez zakłóceń. Okazuje się jednak, że, poza kwiatami złożonymi na pl. Piłsudskiego przez delegację PiS, przed pomnikiem pojawił się jeszcze jeden wieniec, o całkiem innej wymowie.