Do zdarzenia doszło w województwie dolnośląskim. 73-letni kierowca wjechał na pas ruchu przeznaczony dla pojazdów jadących w przeciwnym kierunku. Tym samym doprowadził do zderzenia z prawidłowo poruszającym się samochodem. Jedna osoba została przetransportowana do szpitala.
Kierowca autobusu komunikacji miejskiej w Chorzowie (woj. śląskie) wjechał na trasę szybkiego ruchu w przeciwnym kierunku. Gdy zdał sobie sprawę, że znajduje się w niewłaściwym miejscu, próbował zawrócić. Za swoje nieodpowiedzialne działanie stracił prawo jazdy i będzie musiał stanąć przed sądem.
W niedzielę na słynnej Zakopiance (droga S7) w Pcimiu doszło do niebezpiecznej sytuacji. 63-letnia kobieta, jadąc w stronę Krakowa, poruszała się jezdnią prowadzącą do Zakopanego. Oczywiście pod prąd, co mogło doprowadzić do tragedii. Po pewnym czasie udało jej się zjechać i wrócić na właściwy pas ruchu. Mimo to policja nałożyła na nią wysoki mandat.
Na odcinku autostrady A4 z Wrocławia do Opola doszło do bardzo groźnej sytuacji. Policjanci interweniowali po otrzymaniu zgłoszenia dotyczącego kobiety, która jechał pasem awaryjnym pod prąd. O dziwo sprawczyni zamieszania zrobiła to świadomie.
Mieszkaniec Poznania nagrał, jak autobus miejski z pasażerami na jednej z głównych ulic jedzie pod prąd. Na szczęście, samochody zdążyli zmienić pas i nie doszło do wypadku. Jak informuje miejscowe MPK, prowadząca pomyliła trasę. Zostanie najprawdopodobniej wysłana na "weryfikację umiejętności".