Są zarzuty dla 34-latka, który - w wyniku sprzeczki ze znajomą - zdemolował i podpalił wynajmowane przez nią mieszkanie. Szokujące sceny rozegrały się w miniony wtorek (8 października) w jednym z domów jednorodzinnych przy ul. Sadowej w Jarocinie. 34-latek tłumaczył się "koleżeńskimi nieporozumieniami". Łączne straty wyceniono na około 100 tys.
W Rosji zrobiło się głośno o dwóch uczniach, którzy wkradli się na wojskowe lotnisko w Omsku i podpalili wojskowy helikopter. Za swój czyn mieli otrzymać nawet 20 milionów rubli. To kolejne takie zdarzenie z udziałem nieletnich osób. W obu przypadkach zniszczona została ta sama maszyna warta majątek.
Bardzo niebezpieczne zdarzenie na stacji paliw Orlen w Chałupkach (woj. śląskie). 29-letni obywatel Czech groził wznieceniem ognia. Gdy na miejscu zjawili się policjanci, oblał ich benzyną i podpalił. - 29-latek był trzeźwy, jednak miał przy sobie metamfetaminę - ujawnia w rozmowie z o2.pl mł. asp. Łukasz Gardas z raciborskiej policji.
W ostatnim czasie w powiecie żarskim w województwie lubuskim miała miejsce seria niebezpiecznych pożarów. Służby ustaliły, że ich przyczyną były celowe podpalenia. Wytypowano podejrzanego, którym okazał się 19-latek. Młody mężczyzna został złapany na gorącym uczynku.
Dramatyczne sceny rozegrały się w środę wieczorem (11 września) w Chałupkach (woj. śląskie). Na stacji paliw podpalono funkcjonariuszy, którzy przyjechali na interwencję. Miejscowa policja potwierdza zdarzenie.
Paryż zadecydował o upamiętnieniu ugandyjskiej biegaczki Rebecci Cheptegei, która tragicznie zginęła po tym, jak została podpalona przez swojego partnera. Burmistrz miasta, Anne Hidalgo, ogłosiła zmianę nazwy jednego z paryskich obiektów sportowych na cześć biegaczki. "Paryż nie zapomni o niej" - mówiła Anne Hidalgo.
Nie żyje 20-letni mężczyzna podpalony w połowie lipca w Opocznie. Tragiczne wieści przekazał TVN 24. Jak czytamy, oznacza to zmianę zarzutów dla 19-latka, który do tej pory miał odpowiadać za usiłowanie zabójstwa. W tej sprawie zatrzymano także dwie inne osoby: 13- i 14-latka.
Władze gminy Żarki (woj. śląskie) wraz z tamtejszym nadleśnictwem Złoty Potok wyznaczyły wysoką nagrodę za wskazanie osoby, która od kilku tygodni podpala lasy w regionie. Do tej pory doszło tam do dziewięciu pożarów, w których spłonęły trzy hektary lasu. Służby szukają sprawcy, ale efektów nie ma.
Policja w Warszawie zatrzymała 33-letniego mężczyznę podejrzanego o dokonanie rozboju oraz usiłowanie zabójstwa swojej żony. Przerażające, co zrobił mąż. Jak się okazuje, sprawca podpalił mieszkanie, gdy jego żona była w środku. Kilka godzin wcześniej zastraszył pracownika sklepu i ukradł pieniądze.
Niemal 4 lata ukrywał się 33-latek, który najprawdopodobniej celowo podpalił w 2020 roku altanę na terenie ogródków działkowych w Gdańsku. Na skutek pożaru brutalnie zamordowany został 32-latek. Teraz podejrzany po brawurowej akcji policjantów trafił do aresztu, gdzie usłyszał zarzut zabójstwa.
Do szokujących scen doszło w jednej z miejscowości w Rosji. Zdenerwowany ojciec postanowić podpalić swojego syna. Chłopak przeprowadzał eksperymenty, które zakończyły się przypadkowym zapłonem rozlanego alkoholu.
Tragiczne wieści z Sydney w Australii. W pożarze domu zginęło troje dzieci. Dramat rozegrał się w nocy z 6 na 7 lipca. Ze wstępnych ustaleń policji wynika, że to ojciec dzieci miał podłożyć ogień. Gdy strażacy usiłowali gasić pożar, mężczyzna chciał ukryć zbrodnię i próbował ich powstrzymać.
22-letni mężczyzna miał dosyć opóźnień w wypłacie wynagrodzenia w swoim zakładzie pracy. Zemścił się na pracodawcy, podpalając siedzibę firmy w centrum Będzina. Został zatrzymany przez policję - grozi mu kara wieloletniego więzienia.
Policja ustaliła, że 3,5 hektara lasu, który spłonął w okolicach wsi Grupa (woj. kujawsko-pomorskie) to nie samoistne podpalenie. Okazało się, że za zaprószenie ognia odpowiedzialna jest trójka dzieci w wieku od 8 do 10 lat. Chłopcy w lesie rozpalili ognisko, od którego zajęła się ściółka.
Przed kilkoma miesiącami głośno zrobiło się o niewielkim Bistro Kanał w Ustce, którego właściciele byli gnębieni przez nieuczciwą konkurencję. Poza dewastacją mienia czy napisami na witrynach doszło tam nawet do podpalenia. Wszystko to trwało kilka lat, jednak sprawa ta dobiega teraz końca.
54-letni Aleksandr Pierow, oskarżony w sprawie podpalenia wojskowego biura rekrutacyjnego w Petersburgu, zmarł nagle w szpitalu. Jak donosi niezależny portal "Fontanka", mężczyznę przewieziono tam z aresztu śledczego już w stanie śmierci klinicznej. Co się z nim stało? Tego na razie nie wiadomo.
W sobotę 1 czerwca w Świeciu (woj. kujawsko-pomorskie) doszło do potężnego pożaru. Ogień pojawił się na terenie zakładów celulozowych Mondi, a ciemny słup dymu widoczny był z odległości kilku kilometrów. Znane są już wstępne ustalenia służb w tej sprawie, o czym informuje straż pożarna.
Dwa dni, trzy pożary. W Jelczu-Laskowicach (woj. dolnośląskie) doszło do serii zaskakujących zdarzeń. Informacja o tym, kto okazał się podpalaczem, wywołała jeszcze większe zaskoczenie. Na jaw wyszło, że śmietnik, rower i wózek podpalił 8-letni chłopiec.