Do 5 lat więzienia grozi 34-letniej mieszkance Myszkowa (woj. śląskie), która, będąc pod wpływem alkoholu, podpaliła samochód swojej sąsiadki. Jak się okazało, zrobiła to z zemsty, po czym sama zadzwoniła po pomoc, bo bała się, że ogień rozprzestrzeni się na budynek matki.