Na 3 miesiące do aresztu trafił 38-letni mieszkaniec Warszawy, który w miniony poniedziałek na ul. Płockiej w Ciechanowie przewrócił jadącego rowerem 11-letniego chłopca, a następnie próbował zaciągnąć go do samochodu. Dzięki reakcji świadków, chłopca udało się uratować, a 38-latek jest w rękach policji. Są już pierwsze decyzje w jego sprawie.
Policja w Monachium poszukuje 30-letniego Polaka Rafała Artura Pawlaka. Mężczyzna jest podejrzewany o zabójstwo 57-latka. Kiedy w trakcie bójki ofiara podnosiła się z ziemi, Polak miał kopnąć ją w głowę ciosem kung fu - donosi "Bild". Poszkodowany zmarł w szpitalu.
89-letnia kobieta padła ofiarą oszustów, którzy przekonywali ją, że jej pieniądze są zagrożone. Seniorka przekazała oszczędności życia mężczyźnie podającemu się za funkcjonariusza CBŚP. Oszuści wyłudzili od niej także oszczędności w euro i dolarach.
W sieci pojawiły się doniesienia, jakoby policja kwalifikowała zgony spowodowane przez powódź jako wypadki drogowe. Takie plotki przekazywał między innymi Krzysztof Bosak, lider Konfederacji. Do sprawy odniosła się Komenda Główna Policji. - Z całą stanowczością dementujemy nieprawdziwe informacje - podkreślono w komunikacie.
Tragiczny w skutkach okazał się wypadek, do którego doszło w Bydgoszczy. Śmierć na miejscu poniósł 26-latek kierujący toyotą yaris. Z nieustalonych na tę chwilę przyczyn, auto zjechało na pobocze i uderzyło w drzewo.
We wsi niedaleko Konina (woj. wielkopolskie) znaleziono zakrwawioną i nieprzytomną kobietę. Jak się później okazało, obrażenia były na tyle poważne, że następnego dnia zmarła w szpitalu. Do sprawy zatrzymano męża ofiary. To kolejna rodzinna tragedia w ostatnich dniach w naszym kraju.
Policjanci z Rybnika szukają 32-letniej kobiety. Jessica Galasik miała być członkinią zorganizowanej grupy przestępczej, która zajmuje się oszustwami na wnuczka. Mundurowi udostępnili zdjęcie kobiety i liczą na to, że uda się ją szybko schwytać z pomocą internautów.
Policjanci z warszawskiego Śródmieścia zatrzymali 35-letniego mężczyznę podejrzanego o brutalne przestępstwa wobec swojej byłej partnerki. Mężczyzna trafił do aresztu. Nie tylko groził wielokrotnie 50-latce, ale też za nią chodził, a nawet zamontował lokalizator w jej samochodzie.
Do ostrej sprzeczki doszło na przejeździe rowerowym w Szczecinie. W bójkę wdali się kierowca taksówki oraz rowerzysta, a filmik z tego zdarzenia pojawił się na kanale "Stop Cham". O co poszło dwóm mężczyznom?
Włoski nadawca Mediaset wyemitował wywiad z mężczyzną, który przyznał się do zabójstwa matki. Ten ruch stacji wywołał ogromne poruszenie. Nie brakuje osób, które kwestionują etyczność relacji i piszą o "cyrku, który osiągnął naprawdę niski poziom".
Niepokojący widok nocą na autostradzie A4 napotykali kierowcy we wtorek, 24 września. Mężczyzna porzucił auto na poboczu, a sam spacerował po autostradzie z dzieckiem na rękach. Jak wynika z relacji świadków, nie miał na sobie ubrania.
W sieci zrobiło się głośno o Konradzie Kusiu, policjancie z Oławy. Mężczyzna wraz z innym funkcjonariuszem uratował życie młodej kobiety. Zaledwie kilka miesięcy wcześniej uratował też życie dziecka. "Brawo dla Ciebie kolego!" - komentują w serwisie X administratorzy profilu "Służby w Akcji".
W Piasecznie właścicielka posesji zamknęła złodzieja, który włamał się do jej domu. Gdy na miejsce przyjechała policja, 25-latek próbował zmylić funkcjonariuszy tłumacząc, że dom jest jego własnością, a on sam schował się w garderobie z obawy przed włamywaczami. Teraz o losie mężczyzny zadecyduje sąd.
Koniński sąd zdecydował o trzymiesięcznym areszcie dla 58-letniego mężczyzny, podejrzanego o zamordowanie swojej żony. Grozi mu kara dożywotniego pozbawienie wolności.
Policjanci z Jarocina zatrzymali 31-letniego mieszkańca Żerkowa, u którego znaleziono znaczną ilość narkotyków. Mężczyzna trafił do aresztu na trzy miesiące – poinformowała oficer prasowy jarocińskiej policji, asp. sztab. Agnieszka Zaworska.
Policjanci zostali wezwani do jednego z mieszkań w Legnicy. Przemarźnięta i głodna 4-latka przebywała w mieszkaniu pod opieką matki, która wydmuchała 3 promile. Dziecko ostatni posiłek zjadło dobę wcześniej
Zabrze. Niemal dwa lata trwał koszmar 42-latki i czwórki jej dzieci. Jego źródłem był 37-letni partner kobiety, który pod wpływem alkoholu znęcał się nad rodziną, wszczynając awantury z byle powodów. Tym razem pretekstem do przemocy było "źle" pościelone łóżko.
Senior z Mazowsza w ulach zamiast pszczół, trzymał broń i amunicję. Praktycznie cała posesja 80-letniego mieszkańca Lipska skrywała prawdziwy arsenał. Co odkryli mundurowi na działce "kolekcjonera"?