W epoce nowożytnej powszechnie oczekiwano, że "wojna sama się wyżywi". Armie grabiły wrogie terytoria, aby zaopatrzyć żołnierzy, ale też zapewnić im łupy. To fakt dobrze znany. Warto jednak przypomnieć, że nad Wisłą identycznie postępowało… nasze własne, polskie wojsko. W okresie niszczycielskich wojen z połowy XVII stulecia polscy chłopi śmiertelnie bali się każdego przemarszu armii koronnej, a już szczególnie oddziałów pospolitego ruszenia. Spotkanie z obrońcami ojczyzny oznaczało dla nich ruinę, głód, często nawet śmierć.
Myślisz, że masz szlacheckie korzenie, bo twoje nazwisko kończy się na "cki" lub "ski"? Niekoniecznie. Językoznawczyni z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Monika Kresa rozwiewa złudne nadzieje i mówi wprost: Kowalski mógł mieć na własność wieś Kowale, ale mógł też po prostu podkuwać konie.