Wrzesień od lat zwiastuje początek zbiorów jabłek w polskich sadach. Jak jednak relacjonują sadownicy, od kilku lat coraz bardziej ubywa chętnych do pracy ludzi. Z tego powodu w internecie pojawiają się najróżniejsze oferty, zachęcające do pracy. Jedna z nich za zbiór jabłek oferuje nawet 60 tys. zł. To wydaje się jednak zbyt piękne, by mogło być prawdziwe.