Do niebezpiecznej sytuacji doszło w Poznaniu na Moście Biskupa Jordana. Jak donosi jeden z mieszkańców, ojciec z córką spacerowali po przęśle konstrukcji. Kobieta obecna z nimi na miejscu miała czekać na dole i robić członkom rodziny zdjęcia.
Pojawiają się osoby, które zgłaszają problemy po kontakcie z zatrutą Odrą. Toksykolog dr Eryk Matuszkiewicz odebrał już kilkanaście telefonów od zaniepokojonych pacjentów. Szczegóły na ten temat podaje Radio ZET.
14-letnia Kasia z Poznania została uprowadzona i torturowana przez grupę rówieśników i matkę jednej nastolatki, 39-letnią Paulinę K. O horrorze dziewczynki opowiedziała jej matka w rozmowie z "Uwagą".
Fundacja sceny na piętrze Tespis przekazała informację o śmierci Romualda Grząślewicza. Wieloletni szef teatru Scena na Piętrze w Poznaniu zmarł w wieku 81 lat. Komunikat wywołał ogromny smutek wśród internautów.
Ksiądz Michał Woźnicki z Poznania decyzją sądu będzie eksmitowany ze swojej celi, która mieści się w domu zakonnym salezjanów. Problem w tym, że duchowny nie zamierza poddać się eksmisji.
Historia jak z koszmaru niestety wydarzyła się naprawdę na poznańskim Franowie. Przechodnie znaleźli psa, który częściowo zdołał uwolnić się ze śmiertelnej pułapki. Zwierzę niestety nie przeżyło. Obrońcy zwierząt zbierają pieniądze na nagrodę dla osoby, która wskaże sprawcę.
Uprowadzenie 14-latki z Poznania wstrząsnęło całą Polską. Głos w sprawie zabrał 23-letni brat porwanej nastolatki. To on jako pierwszy zobaczył ją w szpitalu.
Ksiądz Michał Woźnicki z Poznania decyzją sądu będzie eksmitowany ze swojej celi, która mieści się w domu zakonnym salezjanów. Wiadomo już kiedy dojdzie do eksmisji.
Zaledwie 14-letnia dziewczynka z Poznania została zgwałcona i pobita ze szczególnym okrucieństwem przez grupę przestępców za 20 zł długu oraz zepsuty e-papieros. "Gazeta Wyborcza" dotarła do nowych faktów w sprawie. Jak wyglądał ten dzień? Okazuje się, że porwaną 14-latkę przed jeszcze większym dramatem uratował przypadek.
Jedna z firm wzbudziła na Facebooku ogromne zainteresowanie internautów oraz mieszkańców Poznania. Na jej profilu opublikowano fotografie, które wykonano w ostatnim czasie w poznańskich kanałach.
Dwie nastolatki, które brały udział w porwaniu 14-latki dobrze ją znały. Chodziły razem na zajęcia sportowe i często kontaktowały się w mediach społecznościowych. "One wszystkie zaczęły przychodzić na treningi przed około trzema laty" - wyznał trener.
Tą sprawą żyje cała Polska. 14-latka z Poznania miała zostać uprowadzona i zgwałcona ze szczególnym okrucieństwem przez grupę nastolatków pod wodzą 39-letniej kobiety. "Głos Wielkopolski" dotarł do osoby, która zna podejrzanych. Zdaniem pani Iwony 17-letni Alan, jeden z domniemanych oprawców, miał być pod dużym wpływem sporo starszej przyjaciółki.
W piątek na jednym z osiedli w Poznaniu woda zalała chodniki i przystanki komunikacji miejskiej. Całkowicie wstrzymano ruch na trasie Poznańskiego Szybkiego Tramwaju.
Ogromnego strachu najedli się pasażerowie przebywający na lotnisku Poznań - Ławica. Część obiektu została ewakuowana po tym, jak ktoś zostawił bagaż na terenie terminala. Sytuacja została już opanowana przez Straż Graniczną.
39-letnia Paulina K. została aresztowana pod zarzutami uprowadzenia oraz gwałtu ze szczególnym okrucieństwem 14-latki z Poznania. Teraz na jaw wychodzą kolejne informacje. Na archiwalnym zdjęciu widać, że Paulina K. często mogła przebywać w otoczeniu nastolatków.
Proboszcz jednej z parafii w powiecie jarocińskim (woj. wielkopolskie) został oskarżony o niepłacenie alimentów na 17-letnią córkę. Sprawę nagłośnił Zbigniew Stonoga. Kuria wydała w tej sprawie oświadczenie.
Uprowadzenie oraz gwałt ze szczególnym okrucieństwem 14-latki z Poznania wstrząsnęły całą Polską. Podejrzani w sprawie 39-letnia kobieta i 17-letni chłopak zostali aresztowani na trzy miesiące. Głos w sprawie zabrali matka skrzywdzonej nastolatki oraz sąsiedzi organizatorki porwania. Kim jest 39-letnia Paulina K.?
Nie milkną echa po skandalicznych wydarzeniach w Poznaniu. Na jaw wychodzą nowe, wstrząsające ustalenia po uprowadzeniu i zgwałceniu 14-letniej dziewczyny. Bulwersujące było zachowanie 39-latki, która nie dość, że trafi do więzienia, to na dodatek może być pozbawiona władzy rodzicielskiej.