Siedemnastolatek pracował na czarno w Żabce, franczyzobiorca nie chciał wypłacić mu należnych pieniędzy. Po tym jak sprawą zainteresował się Związek Syndykalistów Polski i zorganizował przed sklepem pikietę, nastolatkowi udało się odzyskać zaległą wypłatę. Teraz centrala sieci tłumaczy: "opisane praktyki są niezgodne z obowiązującymi standardami w naszej sieci" i zapowiada zająć się sprawą.
Nielegalnie pracująca obywatelka Ukrainy, dostała wylewu tuż obok zakładu pracy. Pracodawca wywiózł ją i położył na ławce przy ulicy. Na policję zadzwonił, że znalazł pijaną osobę.