W dwóch sklepach sieci Biedronka w Piotrkowie Trybunalskim klient odkrył ponad 350 przeterminowanych produktów. O sprawie poinformował policję, która potwierdziła nieprawidłowości. - W obu przypadkach policjanci udali się na miejsce, gdzie wykonali wszystkie niezbędne czynności - przekazała o2.pl asp. sztab. Izabela Gajewska z KMP Piotrkowie Trybunalskim.
Do naszej redakcji zgłosiła się kolejna klientka Biedronki. Chciała kupić tradycyjne danie firmy BoboVita dla 8-miesięcznego dziecka. Okazało się, że produkt był przeterminowany o ponad dwa miesiące. Sieć tłumaczy, że "ze względu na skalę działalności mogą się zdarzać błędy i niedopatrzenia".
Na profilu Spotted: Kraśnik ukazało się zdjęcie sera żółtego, którego data do spożycia to 14 maja tego roku. Oburzony klient wskazał, że od tego czasu minęło ponad 40 dni, a towar jest dalej w sprzedaży. - Chyba pora na jakieś służby, które by się tym zajęły - grzmi internauta. Mamy odpowiedź sieci.