Europejski Związek Pszczelarzy Zawodowych (EPBA) przeprowadził badania miodów oferowanych w niemieckich supermarketach. Wyniki analiz są wstrząsające. Czy na pewno wiemy, co kupujemy?
Z miejscowości Tarnów w gminie Lubiszyn koło Gorzowa Wielkopolskiego (województwo lubuskie) skradziono 24 ule. Dla osoby, która przyczyni się do ujęcia sprawcy przewidziana jest nagroda. Informacje na temat tego przykrego zdarzenia można przekazywać właścicielowi uli, Romanowi Gajdzie.
Francuscy pszczelarze mają za sobą fatalny okres - wedle medialnych doniesień zbiory miodu spadły w niektórych regionach nawet o 80 procent. Winna jest przede wszystkim pogoda. Jak wygląda sytuacja w Polsce? - Myśleliśmy o pomocy rządu, ale sytuacja jest naprawdę dobra - uważa Tadeusz Sabat, prezydent Polskiego Związku Pszczelarskiego.
Hodowcy pszczół z Podhala załamują ręce. Wszystko przez cementowy miód, którego ze względu na konsystencję nie mogą wyjąć z ramek. Straty są ogromne, a powoduje je melecytoza. Zjawisko to dotyka pszczelarzy raz na kilkadziesiąt lat.
Przedstawiciele związków pszczelarskich informują o masowych likwidacjach polskich pasiek. Jak podkreślają bartnicy, jednym z problemów jest tegoroczna pogoda, ale jeszcze większym kłopotem są "miody techniczne", które trafiają do nas z Azji.
Czy Polsce grozi masowa likwidacja pasiek? Obecnie ceny miodu w skupach są niższe niż koszty jego produkcji, a import miodu z zagranicy kwitnie w najlepsze. "Opolscy pszczelarze chowają miód do magazynów" - alarmuje Nowa Trybuna Opolska.
Miód to jeden z najcenniejszych darów natury. Wzmacnia organizm, działa antybakteryjnie, wspomaga leczenie przeziębienia. Niestety, bardzo często to, czy produkt ma coś wspólnego ze zdrowiem, zależy od dobrej woli producenta. W niektórych sklepach z półek znika polski miód, a trafia na nie tajemnicza mieszanka. Lepiej jej nie kupować. Dlaczego?