Dramatyczne wydarzenia rozegrały się w piątek, 1 marca w miejscowości Pień (woj. podkarpackie, powiat mielecki). Jak informują lokalne media, mężczyzna doznał poważnego urazu ręki podczas pracy z piłą. Lekarze byli bez szans.
TVN24.pl opisał historię pani Marioli (71l.) z Poznania, która kilka dni czekała w domu na operację złamanej ręki. Gdy w końcu przyjęto seniorkę na szpitalny oddział, utrzymywano, że w niedługim czasie będzie miała wykonany wspominany zabieg. Zabroniono jej więc jeść i pić. Karmiono kroplówkami. Szok, ile ostatecznie to trwało. Tak tłumaczy się teraz placówka medyczna.
Na jednym z przystanków autobusowych w Żorach, mieszkańców czekał makabryczny widok. Otóż w znajdującym się tam koszu na śmieci dostrzegli coś, co wyglądało jak ludzka ręka. Na miejsce od razu wezwano policję. Wtedy wydało się, że ludzie zasiali panikę.
Gdy młody mężczyzna nie wrócił z jazdy na nartach i nie dawał żadnych znaków życia, zaniepokojona rodzina powiadomiła ratowników górskich. Ci wsiedli do helikoptera i śledzili trasę, po której szusował zaginiony. Wtedy z pokładu śmigłowca zobaczyli wystającą ze śniegu, machającą do nich... rękę!
Popek uwielbia zwracać na siebie uwagę. Tym razem postanowił pokazać w mediach społecznościowych obrzydliwe nagranie. Na Instagramie zamieścił film, na którym widać dziury w jego ręce. Co się stało?