Rodzice z Suwałk zdecydowali się na to, by nadać swojemu dziecku totalnie nietypowe imię. Gdy o wszystkim dowiedzieli się pracownicy Urzędu Stanu Cywilnego, uznali, że konieczna jest konsultacja z Radą Języka Polskiego. Wątpliwości zostały już rozwiane.
Mimo panującego trendu na starodawne polskie imiona, niektórzy wciąż decydują się na te mniej standardowe. Tak było w przypadku Agustina Egurroli i jego ukochanej, którzy dali córce na imię Carmen. Oceniła to Rada Języka Polskiego, która w ostrych słowach skrytykowała tancerza.
Dużej liczbie rodziców podoba się to imię i marzą, by nazwać tak córkę. Mimo to ani Urząd Stanu Cywilnego, ani Rada Języka Polskiego nie wyrażą na to zgody. Powód jest banalny i przez wielu uważany za absurdalny.
Wiele osób twierdzi, że słowo "Murzyn" jest rasistowskie i obraźliwe. Dr hab. Marek Łaziński (prof. UW) nie ukrywa, że obecnie ten wyraz jest "obarczony bagażem negatywnych konotacji". Czy wobec tego nie należy go używać?
Urząd stanu cywilnego w Warszawie zezwolił rodzicom, by swojemu 4-letniemu synowi dali na drugie imię Yoda. Spierali się z językoznawcami, którzy uważali, że Yoda jest tylko zieloną istotą. Rodzice kontrargumentowali, że to jest dyskryminacja ze względu na kolor skóry.