W niedzielę rano 10 kwietnia we wszystkich województwach mają zawyć systemy alarmowe. Będzie to "hołd dla ofiar Katastrofy Smoleńskiej". Władze wielu polskich miast odmówiły włączenia sygnału dźwiękowego. Przeciwna temu jest także Monika Olejnik. "Protestuje w imieniu ukraińskich matek, dzieci i wszystkich, którzy uciekli przed bombami, przed syrenami z Ukrainy" - napisała.
Obchody 100. miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie zdawały się przebiegać bez zakłóceń. Okazuje się jednak, że, poza kwiatami złożonymi na pl. Piłsudskiego przez delegację PiS, przed pomnikiem pojawił się jeszcze jeden wieniec, o całkiem innej wymowie.