"Rolnik szuka żony" to nie tylko historie o wielkiej miłości, ale także o przyjaźni na lata. Przekonała się o tym Dorota Czychewicz, której uczestnicy z programu pomogli w zbiórce pieniędzy na leczenie syna.
W 11. odcinku "Rolnik szuka żony" Marek pokazał swoją prawdziwą twarz. Po chamsku potraktował Olę po tym, jak próbowała z nim szczerze porozmawiać. Ale nie tylko ten związek się rozpadł.<br /> <br />
Krótka zapowiedź "Rolnika" rozbawiła internautów. W momencie, gdy na moście zobaczyli przypadkowych gapiów. Przypisali nawet do tego teorię.<br />
Koniec sielanki w gospodarstwach rolników. Uczestnicy muszą podjąć decyzję, którą z kandydatek wybierają. Zdaje się, że Grzesiek ma największy problem.<br />
Łukasz swoim zachowaniem rozwścieczył widzów do tego stopnia, że produkcja "Rolnik szuka żony" zaczęła kasować obraźliwe komentarze w mediach społecznościowych, a później opublikowała obszerny regulamin.<br />
W 10 minut po publikacji klipu na Facebooku, posypały się komentarze. Po tych kilku minutach było ich przeszło tysiąc. Do rana została połowa. A co jest w klipie? Prawdopodobnie najdziwniejsze zerwanie i też najbardziej dramatyczne w historii "Rolnik szuka żony". Takie, po którym mamy ochotę zapomnieć o tym programie.
Program "Rolnik szuka żony" zarzuca pismu "Rewia", że opublikowało sfałszowaną rozmowę. Krzysztof Zembrzuski miał w niej zwierzać się, że popada w depresję. Okazuje się, że nic takiego nie powiedział.