Jekaterina Duncowa, 40-letnia dziennikarka z Tweru, dość niespodziewanie zdecydowała się na start w wyborach prezydenckich w Rosji. W swoim kraju domaga się zmian demokratycznych, apeluje o uwolnienie więźniów politycznych i zakończenie wojny w Ukrainie. Jak na jej postulaty zareaguje Władimir Putin?