Reprezentacja Polski ma już za sobą Euro 2024. Po tym, jak nasza kadra nie wyszła z grupy, nocą z wtorku na środę (25/26 czerwca) wróciła do kraju. Część sztabu szkoleniowego po pojawieniu się w stolicy Polski postanowiła udać się do jednej z restauracji, o czym poinformował "Fakt".
Sztab reprezentacji Polski pracuje na coraz wyższych obrotach, ponieważ już w marcu zostaną rozegrane mecze o awans do mistrzostw Europy. Sebastian Mila wybrał się w niedzielę na spotkanie w PKO Ekstraklasie i cieszył się towarzystwem taty na trybunach.
Coraz więcej byłych piłkarzy angażuje się we freak fighty. Czy tą drogą pójdzie też Sebastian Mila? W programie "Pogadajmy o piłce" na kanale Meczyki przyznał, że kiedyś doszło do spięcia ze Sławomirem Peszką.
Wyraźnie rozradowany Sebastian Mila pokazał zdjęcie ze swojej wizyty na trybunach stadionu żużlowego w Gdańsku. Były piłkarz reprezentacji Polski wspierał miejscową drużynę.
Sebastian Mila był gościem niedzielnego programu "Pogadajmy o Piłce" na kanale "Meczyki". Były reprezentant Polski zdradził, co kiedyś mu powiedział Orest Lenczyk, były trener Śląska Wrocław. To zabawna historia, ale wtedy piłkarzowi nie było wcale do śmiechu.
Euro 2020 ze względu na pandemię COVID-19 zostało przesunięte na 2021 rok. Jednak dalej organizatorzy muszą mierzyć się ze specjalnymi obostrzeniami sanitarnymi. Jedne z tych działań zdradził były piłkarz, a obecnie dziennikarz TVP - Sebastian Mila. Te sceny robią wrażenie.
Sebastian Mila nie ukrywa, że jedną z jego pasji są sporty zimowe. Były piłkarz pozwolił sobie ostatnio na małe szaleństwo. Zaliczył efektowny zjazd z górki na tzw. "jabłuszku", a teraz... ma problemy z siadaniem. Nie uwierzysz, co się stało.