49-letnia pracownica Urzędu Miejskiego we Wrocławiu dorabiała sobie do urzędniczej pensji, nagrywając pikantne filmy. Sęk w tym, że kobieta miała to robić w swoim biurze i to w godzinach pracy. Nie milkną echa tego skandalu. Dlaczego urzędniczka nagrywała filmy dla dorosłych w swoim gabinecie? — Jest popyt, jest podaż — komentuje znany seksuolog doktor Andrzej Depko w rozmowie z "Faktem".