Cyberprzestępcy nie ustają w bazowaniu na strachu swoich potencjalnych ofiar przed ujawnieniem kompromitujących zdjęć czy filmów. Coraz częściej dochodzi do przypadków, w których oszuści żądają od internautów pieniędzy pod groźbą publikacji nagrań, które rzekomo mieli przejąć z ich komputerów. Sextortion, zdaniem ekspertów, to "najszybciej rozwijające się przestępstwo internetowe, o którym nikt nie mówi".
Sextortion to zagrożenie, które ciągle istnieje. Chodzi o próby wyłudzenia pieniędzy i tło związane z pornografią. Oszust grozi, że nagrał ofiarę przed komputerem, gdy przeglądała strony dla dorosłych i bez zapłaty upubliczni film w sieci.
Sextortion nie jest zmyślonym zagrożeniem, o którym można czytać tylko jako o ciekawostce zza granicy. W Polsce też pojawiają się przypadki wyłudzeń, w których ktoś deklaruje, że nagrał ofiarę przed komputerem, gdy przeglądała strony z pornografią.