Przez lata zawody strongmanów w Polsce uważane były za sport narodowy. Jednym z najbardziej cenionych obok Mariusz Pudzianowskiego sportowców w tej dziedzinie był Jarosław Dymek. Zdrowotne skutki "kariery" z tamtych lat siłacz odczuwa do dzisiaj.
Iwan Sawkin popisał się niesamowitą siłą w porcie we Władywostoku.