Do Polaków zaczęły jakiś czas temu trafiać bardzo nietypowe SMS-y. Serwis niebezpiecznik.pl opisuje, że w ostatnim czasie nasiliły się przypadki "chrześcijańskiego spamu". Użytkownicy są informowani o aktywacji usługi z cytatami z Pisma Świętego. Aby z niej "zrezygnować" należy odpisać "Jezu Ufam Tobie" w wiadomości zwrotniej. Okazuje się, że wyjaśnienie tej nietypowej plagi jest dużo prostsze, niż można by się spodziewać.
Na skrzynki e-mailowe wielu osób trafiają wiadomości od osób o tak egzotycznych imionach i nazwiskach jak Racibor, Agrypina, Bronimir, Radzimierz, Alfons, Izajasz, Cyryla, Czcibor, Kunegunda czy Nataniel. Różnych kombinacji imion i nazwisk jest nieskończenie wiele, a łączy je jedno: takie osoby oczywiście nie istnieją. To tylko sprytny sposób na ominięcie filtrów antyspamowych.
Eksperci z ESET ostrzegają przed kolejną kampanią spamową, której nadawca twierdzi, że włamał się do urządzenia ofiary i nagrał ją podczas oglądania treści pornograficznych. Za usunięcie rzekomego materiału wideo żąda okupu płaconego w bitcoinach, w wysokości około 7600 złotych.