Wybrał się na rowerową wycieczkę w słowackie Tatry, nieprzytomnego znaleźli go turyści. 38-letni Piotr Gajdzis zmarł po tragicznym upadku z roweru w dolinie Wielickiej. Mężczyzna był instruktorem narciarstwa i lokalnym animatorem kultury na rodzinnym Spiszu. Miał żonę i dwoje dzieci.
Niepokojące doniesienia ze Spiszu. Z relacji rodziców wynika, że tajemniczy biały bus tym razem pojawił się na południu Polski. Kierowca i jego współpasażerka zaczepiają dzieci i proponują im podwózkę. Samochód w ostatnim czasie widziano ponoć kilkukrotnie w różnych częściach regionu.