Na znanym profilu "STOP CHAM" na YouTube pojawiło się kolejne nagranie z polskich dróg. Tym razem kamerka samochodowa uchwyciła zachowanie kierowcy auta marki Toyoty. Było to na jednym z przejść dla pieszych w Warszawie. "Powinien się wstydzić!", "Instant karma" - czytamy w opisie tego wideo.
Do kuriozalnego zdarzenia doszło w Opolu. W sobotę (23 września) para pojechała do tego miasta, aby obejrzeć i ewentualnie kupić samochód. Gdy nie dogadali się z właścicielem pojazdu, ten zaczął ich wyzywać oraz... gonić. "Pościg" skończył dopiero, gdy autorzy nagrania podjechali pod komendę policji. Filmik udostępniono na popularnym kanale "Stop Cham" na YouTube.
W najnowszym filmie na kanale "Stop Cham" widzimy sytuację z autostrady A1. Gdy wszyscy kierowcy zrobili korytarz dla straży pożarnej, jeden z kierowców postanowił wykorzystać sytuacje i jechał środkiem ulicy za samochodem uprzywilejowanym. Internauci mocno skomentowali jego zachowanie.
Kierowcy w Polsce szybko tracą cierpliwość i wszczynają kłótnie z innymi uczestnikami ruchu drogowego. Najdobitniej pokazuje to kanał "Stop Cham" na YouTube, na którym widzimy teraz walkę dwóch "kogutów" w Darłowie (woj. zachodniopomorskie). Żaden z nich nie chciał odpuścić.
Niektórzy za kierownicą zachowują się, jakby walczyli o przetrwanie. Nawet, jeśli sytuacja w jakiej się znaleźli, wcale tego od nich nie wymaga. Dowodem na to jest nagranie z miejscowości Skoki pod Poznaniem. Kierowca Volvo po upomnieniu poczuł się tak dotknięty, że postanowił ścigać autora nagrania.
Kolejny filmik został udostępniony na popularnym kanale "Stop Cham" na Youtube. Widzimy na nim sytuację z Gliwic, w których dwóch kierowców zaatakowało autora nagrania. O co poszło?
Na profilu o nazwie "STOP CHAM" na YouTube opublikowano kolejne nagranie. Dopiero teraz ujrzało światło dzienne. Widać na nim przerażający moment potrącenia rowerzysty przez samochód osobowy. Aż ciarki przechodzą po plecach. Internauci nie kryją szoku.
Na polskich drogach spotkamy nie tylko agresywnych i chamskich ludzi. Dowodem na to jest film, który opublikowano na kanale STOP CHAM. Kierowca samochodu osobowego podarował motocykliście kamizelkę odblaskową, bo ten jechał po zmroku bez tylnego światła.
W mediach społecznościowych pojawiło się niecodzienne nagranie, na którym widzimy policjantkę, która trzyma słynną "suszarkę", czyli przedmiot do mierzenia prędkości kierowców. Policjantce w pracy przeszkadza jednak... kot, który wskoczył jej na głowę i nie daje pracować.
Nietypowe nagranie pojawiło się na kanale "Stop Cham" na Youtube. Widzimy na nim samochód, który porusza się ulicami Wrocławia. W pewnym momencie autora nagrania spotkała niemiła niespodzianka. Okazało się, że mężczyzna podróżował z "pasażerem na gapę".
Do niepokojącego zdarzenia doszło we wsi Sady. Na filmiku, który został opublikowany na kanale "Stop Cham" na YouTube, widzimy rowerzystę jadącego pod prąd. Jednak cyklista nie widzi swojego błędu, winę za potencjalny wypadek zrzuca na autora nagrania. Nazywa go "człowiekiem mordercą". Wideo wzbudziło sporo emocji w sieci.
Na kanale "Stop Cham" na Twitterze pojawiło się szokujące nagranie. Widzimy na nim, jak sportowe BMW uderzyło w dostawczego busa, po czym wypadło z drogi i dachowało. Wypadek wyglądał dramatycznie.
Do niecodziennego zdarzenia doszło w Gryfowie Śląskim. Na filmiku, który został opublikowany na kanale "Stop Cham" na YouTube, widzimy jak niebieskie audi na niemieckich rejestracjach, uciekając przed policją, jedzie na czołówkę, spycha z drogi inny pojazd. Wideo wzbudziło sporo emocji w sieci.
Do kuriozalnego zdarzenia doszło w Zabrzu. Kierowca forda focusa uderzył w tył samochodu, który zatrzymał się, aby udzielić pierwszeństwa tramwajowi. Następnie mężczyzna wyszedł z pojazdu, był gotów spisać protokół z kolizji, po czym ostatecznie... uciekł z miejsca zdarzenia. "Najgorsze, że w tym czasie wiozłem niepełnosprawne dziecko do ośrodka i powiedziałem o tym sprawcy" - przekazał poszkodowany kierowca.
W sierpniu w sieci pojawiło się nagranie z Lublina, które wzbudziło poruszenie wśród internautów. Widać na nim białe Audi, które za szybą czołową umieszczone ma sygnały błyskowe. Pojazd zmuszał innych kierujących do zjechania mu z drogi. Teraz policja ustaliła dane osoby prowadzącej biały samochód. Jest nim 20-latek. Młody mężczyzna za swoje zachowanie odpowie przed sądem.
Kierowca taksówki spowodował niebezpieczną sytuację na jednej z ulic Warszawy. Na nagraniu, które na YouTube zamieścił kanał "Stop Cham" widać, jak taksówkarz już po wjechaniu w jedną z dróg nagle stwierdza, że zjazd w prawo był złym pomysłem i...ścina dwa pasy, ładując się prosto w toyotę yaris. Kierowca yarisa się wytrzymał i postanowił dać mu nauczkę.
W mediach społecznościowych pojawiło się nagranie z Poznania, które mocno poruszyło internautów. Widać na nim policjantów przejeżdżających przez skrzyżowanie na czerwonym świetle. Niektórzy uważają jednak, że funkcjonariusze są usprawiedliwieni.
Do sieci wciąż trafiają nowe nagrania z polskich dróg, gdyż coraz więcej kierowców instaluje w swoich autach kamery. Niestety, klipy z krajowych tras nie napawają optymizmem. To, co zarejestrowano na S5 jest tego kolejnym dowodem. To tutaj świadek dostrzegł kierowcę, który zapragnął wyprzedzić ciężarówkę.