"Druga armia świata", jak lubi myśleć o sobie wojsko Władimira Putina, znów ma kłopoty. Ludzie zbierają pieniądze, by pomóc przetransportować swoich bliskich do kraju i godnie ich pochować. Armia jest bezradna i nie ma nawet worków na zwłoki, na które zbierają rodziny poległych żołnierzy. A straty rosną i rosną, każdego dnia.
Ponad dwukrotnie powiększył się w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy cmentarz poległych żołnierzy pod Irkuckiem na Syberii. Według lokalnego serwisu Ludiej Bajkala znacząca część nowo pochowanych miała wyroki więzienia, a to za sprawą powstania tam wydzielonej części dla wagnerowców.
Rosjanie stracili wart ponad pół miliona dolarów pojazd opancerzony. Perełka rosyjskiego przemysłu zbrojeniowego MRAP "Spartak" przed kilkoma dniami został zniszczony przez ukraińskiego drona w obwodzie charkowskim. Jest to jedna z najnowszych sprzętowych strat wojennych Rosji w Ukrainie i pierwszy przypadek zniszczenia "Spartaka".
Ofensywa pod Charkowem zaskoczyła Rosjan. Idący jak burza Ukraińcy zaczynają powoli wchodzić na tereny Donbasu. Ich uderzenie przyniosło Rosjanom bardzo wymierne straty, które zostały podliczone. A przy okazji, Ukraińcy znaleźli pretekst do złośliwego szyderstwa z Rosjan. Wyjątkowo celnego zresztą.
Siły Zbrojne Ukrainy zestrzeliły pod Hułajpolem w obwodzie zaporoskim rosyjski śmigłowiec szturmowy Mi-28. Media społecznościowe obiegło nagranie ukazujące szczątki rozbitej maszyny. Jak podkreśla doradca ukraińskiego MSW Anton Heraszczenko, szacunkowy koszt jednego takiego helikoptera to 18 mln dolarów.
Rosyjskie wojsko ponosi ogromne straty w wojnie w Ukrainie, ale w ostatnim czasie największym problemem jest duża liczba rezygnujących i uciekających z wojska - wynika z przechwyconej rozmowy. Rosjanin skarży się też, że nie ma chętnych do walki z Krymu. "A mówili, że Krym nasz" - dodaje.
Rosja ponosi na Ukrainie ogromne straty w ludziach i sprzęcie. Media społecznościowe obiegło nagranie przechwyconej rozmowy telefonicznej rosyjskiego oficera, który opisuje, że kilka jednostek wojskowych musi zostać wycofanych z linii frontu. – Z trzech batalionów sformujemy jeden. A potem ch… wie, co będzie… – opisuje żołnierz na klipie opublikowanym przez ukraiński wywiad.
Rosja prowadzi inwazję na Ukrainę od ponad czterech miesięcy. Armia Władimira Putina boryka się z coraz poważniejszymi stratami w ludziach i sprzęcie. Teraz do rosyjskiego parlamentu wpłynął projekt ustawy wprowadzającej "specjalne środki ekonomiczne", mające na celu błyskawiczną naprawę broni zniszczonej podczas wojny w Ukrainie.
W Ukrainie zginął rosyjski podpułkownik Siergiej Gundorow. Był lotnikiem i dowódcą 55. oddzielnego pułku helikopterowego. Jego jednostka uczestniczyła w atakach na ukraińskie okręty w Cieśninie Kerczeńskiej. Nagranie ze zniszczenia rosyjskiego śmigłowca, którym kierował Gundorow, opublikował Dmytro Kucharczuk, dowódca batalionu "Kijów".
W wojnie w Ukrainie zginął rosyjski pułkownik Rusłan Szyrin. Był on szefem sztabu 336. Brygady Morskiej Floty Bałtyckiej. Śmierć dowódcy potwierdziły już rosyjskie media propagandowe.
Ukraińscy żołnierze zlikwidowali unikatowy rosyjski śmigłowiec Mi-35MS, który był stworzony dla rosyjskiego dowództwa wojskowego - poinformowały władze obwodu odeskiego. Cena jednej takiej maszyny wynosi około 36 mln dolarów.
Żołnierze 45. oddzielnej brygady artyleryjskiej Sił Zbrojnych Ukrainy pokazali, jak w obwodzie zaporoskim zniszczyli pozycje Rosjan. Dzięki współpracy z rozpoznaniem lotniczym, z dymem poszły czołgi i ciężarówki wojskowe.
Ukraińcy nadal skutecznie niszczą rosyjski sprzęt. Żołnierze 59. Samodzielnej Brygady Zmechanizowanej podzielili się kolejnym efektownym nagraniem, na którym za pomocą drona likwidują bojowy wóz piechoty najeźdźców. W Ukrainie Rosjanie stracili już ponad 3 tys. takich pojazdów.
Dowództwo wojsk ukraińskich poinformowały, że w środę zniszczono sześć rosyjskich czołgów. Według komunikatu, zginęło także ponad 200 rosyjskich żołnierzy.
Ukraińscy żołnierze zniszczyli rosyjską kolumnę czołgów za pomocą drona — wszystko nagrali i udostępnili w sieci. "Myśleli, że nikt nie będzie się im sprzeciwiał, ale coś poszło nie tak" - ironizują Ukraińcy. W wyniku akcji zniszczono 7 z 12 rosyjskich jednostek i siłę żywą.
Rosyjscy dowódcy wpisują zabitych żołnierzy w wojnie w Ukrainie na listę "zaginionych", aby ukryć duże straty — informuje ukraińska Służba Bezpieczeństwa. W przechwyconej rozmowie żołnierz opowiada, jak nieżyjących wojskowych wyrzucają na wysypisko, a bliskim mówią, że "zaginęli".
Co najmniej 17 czołgów i 60 bojowych wozów piechoty przerzuciła Rosja na kontrolowane przez siebie tereny w Ukrainie — informuje Sztab Generalny Sił Zbrojnych Ukrainy. Zapewnia jednak, że Ukraińcy skutecznie się bronią i w ciągu ostatniej doby odparli 12 ataków wroga.
Rosjanie nie chcą głośno mówić o dużych stratach siły żywej w rozpętanej przez nich wojnie w Ukrainie. Dlatego ciała żołnierzy są wysyłane do rodzin po cichu, pod osłoną nocy i niewielkimi partiami — informuje ukraińska Służba Bezpieczeństwa, która przechwyciła rozmowy rosyjskich dowódców.