Trzech mężczyzn zatrzymano w związku z kradzieżą dwóch samochodów ze Szwecji. Hybrydowe toyoty o łącznej wartości 255 tysięcy zł ukryte były w naczepie tira. Sprawcy wpadli podczas rozładunku pojazdów w Wejherowie. Jeden z nich trafił na trzy miesiące do aresztu.
Elwira Mejk, gwiazda muzyki disco-polo, podzieliła się swoimi przemyśleniami na temat sytuacji na granicy polsko-białoruskiej. W Straży Granicznej pracuje jej syn, a ona sama podkreśla znaczenie nienaruszalności granic, jednocześnie starając się pomóc rodzinom koczującym na terenach przygranicznych.
Gwiazda disco polo Elwira Mejk otwarcie mówi o swojej wierze i patriotyzmie. Miłość do ojczyzny najwyraźniej udzieliła się także jej synowi, który pełni służbę na polsko-białoruskiej granicy. Jako matka żołnierza artystka odniosła się w poruszającym wpisie na Instagramie m.in. do słów Barbary Kurdej-Szatan.
Nie milkną echa skandalicznego wpisu Barbary Kurdej-Szatan na temat funkcjonariuszy Straży Granicznej. W związku z tą głośną aferą jeden z tabloidów porównał zarobki celebrytki i służb.
Funkcjonariusze z Nadbużańskiego Oddziału SG, działając pod nadzorem Prokuratury Krajowej, zatrzymali rekordowy transport 244,5 kg haszyszu o czarnorynkowej wartości ponad 12 mln zł. Narkotyki ukryte były w naczepie ciężarówki zatrzymanej do kontroli w pow. siedleckim. Do sprawy aresztowano dwóch kierowców kontrolowanego pojazdu.
Od godziny 7 rano we wtorek ruch graniczny na przejściu w Kuźnicy zostanie zawieszony. Decyzję podjęto po poniedziałkowych próbach sforsowania granicy przez setki migrantów. To był najtrudniejszy dzień dla służb od kilku miesięcy.
Nawet kilka tysięcy migrantów przemieszcza się w stronę polsko-białoruskiej granicy ze strony Białorusi. Zdaniem służb, będą próbowali masowo wkroczyć do Polski. Stanisław Żaryń, rzecznik ministra-koordynatora służb specjalnych, wylicza, że jest to największa do tej pory próba masowego, siłowego wejścia na teren Polski.
Ostatni wpis Barbary Kurdej-Szatan obił się szerokim echem w sieci. Na jej wypowiedź pod adresem Straży Granicznej zareagowała sieć Play, której od wielu lat aktorka jest twarzą. Niektórzy uważają, że w oświadczeniu wbito jej nawet małą szpileczkę.
Barbara Kurdej-Szatan skrytykowała zachowanie Straży Granicznej. Sama została z kolei skrytykowana przez fankę za słownictwo, którego użyła. W odpowiedzi napisała:"wy********j". A w marcu żaliła się mediom na hejt w internecie...
Trwa kryzys na granicy polsko-białoruskiej. Każdego dnia podejmowane są liczne próby nielegalnego przekraczania granicy. Strażników wspierają na miejscu żołnierze wojsk operacyjnych, a także Żandarmeria. Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak zdradził, ilu żołnierzy pełni tam obecnie służbę.
Straż Graniczna poinformowała o kolejnych prowokacjach na granicy polsko-białoruskiej. Wzdłuż graniczy jeździ samochód puszczający nagrania płaczących dzieci.
Sytuacja na polsko-białoruskiej granicy nadal nie uległa poprawie. Straż Graniczna opublikowała na Twitterze nagranie wideo, jak cudzoziemcy szturmują płot na granicy.
Straż Graniczna pomogła kobiecie, która tuż po przekroczeniu granicy urodziła dziecko. Jak informują funkcjonariusze, aby młoda mama trafiła do szpitala jak najszybciej, została podwieziona do karetki autem należącym do SG.
Rzeczniczka Straży Granicznej Anna Michalska podczas konferencji prasowej została zapytana o los dzieci z Michałowa. Po raz kolejny zaatakowała media. "Może państwo wiecie, gdzie są te dzieci z Michałowa?" - powiedziała do dziennikarzy.
14 października w lesie na terenie Hajnówki (woj. podlaskie) Straż Graniczna zatrzymała grupę irackich Kurdów. Teraz do sieci trafiły zdjęcia z akcji przeprowadzonej przez SG. Widać na nich płaczące dzieci.
Straż graniczna zatrzymała ośmiu migrantów z Afryki i jednego Ukraińca, którzy nielegalnie przekroczyli polską granicę u podnóża Bieszczad. Za to, aby trafić do Unii Europejskiej, płacili po 3 tys. dolarów. Zostali już przekazani stronie ukraińskiej w ramach umowy o readmisji.
1,6 mld zł ma kosztować budowa muru na granicy polsko-białoruskiej. Sejm przegłosował to w czwartek. Eksperci, z którymi rozmawiamy, mają poważne wątpliwości, czy budowa zapory realnie zatrzyma problem nielegalnej migracji.
Kryzys migracyjny na naszej wschodniej granicy wciąż trwa. Tylko jednego dnia 470 migrantów próbowało nielegalnie przedostać się z Białorusi do Polski. Część z nich terytorialsi dostrzegli przy pomocy drona.