W niedzielę na parkingu w południowej części Moskwy miała miejsce strzelanina. Atak trwał przez około 20 minut i według zeznań świadków nie poprzedziła go żadna kłótnia. Sprawcy przyjechali, wysiedli z aut i otworzyli do siebie ogień.
Służby w Rosji ustaliły, kim jest mężczyzna, który w czwartek zaczął strzelać w Moskwie przy budynku Federalnej Służby Bezpieczeństwa. Media twierdzą, że 39-letni mieszkaniec Podolska posiadał legalnie cały arsenał broni. Wypowiedź matki napastnika rzuca nowe światło na całą sprawę.