Już jakiś czas temu rozpoczął się nowy rok szkolny. Niektórzy uczniowie są już nieco zmęczeni nauką i zastanawiają się, kiedy będą mogli cieszyć się feriami zimowymi. Rozwiewamy wątpliwości!
Plastyczka, na co dzień ucząca maluchy i szkolną młodzież jak robić zwierzątka z papieru, niespodziewanie i bez swojego udziału stała się gwiazdą internetu. Wystarczył jeden, drobny błąd w nazwie prowadzonych przez nią zajęć, by rozbawiła ludzi z całej Polski.
W Sądzie Okręgowym we Włocławku zapadł wyrok w sprawie strzelaniny, do jakiej doszło w Szkole Podstawowej nr 1 w Brześciu Kujawskim w 2019 roku. Napastnikowi groziło dożywocie.
Powrót lekcji zdalnych jest nieunikniony? Najnowsze informacje wskazują na to, że takie rozwiązanie rzeczywiście może zostać przywrócone. Szkoły są w trudnej sytuacji i może okazać się, że nie będą w stanie ogrzać budynków.
Rodziców uczniów jednej z krakowskich szkół, zaniepokoiła ważna zmiana w rozkładzie zajęć ich dzieci. Od września, zamiast dwóch lekcji religii przewidzianych planem, odbywa się tylko jedna. Powód? Brakuje katechetów gotowych do pracy w szkole.
W jednej z warszawskich szkół wprowadzono specjalną "procedurę", przez którą muszą przebrnąć rodzice dziecka rezygnującego z lekcji religii. Proces składa się z 11 punktów. Zmianę oświadczenia ws. uczęszczania na religię należy... uzasadnić na piśmie.
W mediach społecznościowych opublikowano wzruszające nagranie wideo z jednej z ukraińskich szkół. Pokazano reakcję uczniów na swojego nauczyciela, który wrócił właśnie z frontu wojennego. Materiał chwyta za serce.
Nowy rok przyniósł nowy obowiązek dla nauczycieli. Muszą oni wygospodarować godzinę w tygodniu na spotkanie z uczniami lub rodzicami. Czy to rozwiązanie ma sens? Wczytując się w wypowiedzi nauczycieli, można w to powątpiewać.
Profesor Jerzy Bralczyk ocenił pomysł ministra edukacji i nauki Przemysława Czarnka. Jeden z najsłynniejszych językoznawców w Polsce z wielką klasą podsumował chęć wprowadzenia nowego przedmiotu szkolnego przez polityka. Wypowiedział się również na temat budzącego kontrowersje podręcznika do historii i teraźniejszości. Ministrowi raczej się to nie spodoba...
Sposób oceniania szkolnych prac przez nauczycieli nierzadko wzbudza kontrowersje. Tak było i tym razem. Terapeutka pedagogiczna opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie sprawdzianu z języka polskiego, napisanego przez ucznia szóstej klasy ze stwierdzoną dysleksją rozwojową. Nauczyciel nie oszczędzał czerwonego długopisu i praktycznie całą pracę podkreślił na czerwono, nie zważając na zespół zaburzeń, na który cierpi dziecko. Internauci są oburzeni.
Przemysław Czarnek ogłosił prace nad wprowadzeniem nowego przedmiotu do polskich szkół. Minister edukacji i nauki podał szczegóły dotyczące... biznesu i zarządzania. Właśnie tego ma uczyć się młodzież. Polityk zapowiada, że to " nowość na skalę dotąd niespotykaną".
Od dłuższego czasu nauczyciele skarżą się na niskie płace i masowo rezygnują z pracy w szkołach. Ci, którzy jeszcze pozostali w zawodzie walczą o podwyżki. Nie wszyscy jednak narzekają. Jak ustalił "Fakt" Przemysław Chudzik, który jest nauczycielem wf, a prywatnie szwagrem ministra edukacji Przemysława Czarnka w szybkim tempie awansował na dyrektora szkoły i powiększył swoje wynagrodzenie o kilka tysięcy złotych.
Rosyjskie ministerstwo edukacji umieści na egzaminie z historii pytania dotyczące wojny w Ukrainie - wynika z rozporządzenia resortu. Oznacza to, że rosyjscy nastolatki muszą wiedzieć, czym jest "specjalna operacja wojskowa" (tak propaganda nazywa napaść na sąsiednie państwo), aby ukończyć szkołę.
Rosyjskie władze w okupowanym Mariupolu zmuszają dzieci w pierwszej klasie szkoły podstawowej do uczenia się na pamięć hymnu Rosji. O indoktrynacyjnych praktykach najeźdźców poinformował doradca mera tego miasta Petro Andruszczenko. Nauczyciele, którzy przyjechali do Mariupola z Rosji, opowiadają uczniom o "nieistniejącej narodowości", za jaką Ukraińców uznaje kremlowska propaganda.
Rodzice uczniów mogą ubiegać się o 300 zł na wyprawkę szkolną. Nie jest to jednak jedyna forma wsparcia dla osób w wieku szkolnym. Dodatkowe pieniądze wypłacane są też w formie stypendiów.
Przemysław Czarnek przedstawił kolejny pomysł dotyczący szkół. Minister edukacji i nauki zapowiedział, że chce rozpowszechniać wśród uczniów raport o stratach poniesionych przez Polskę w wyniku agresji i okupacji niemieckiej w czasie II wojny światowej.
Podręcznik do historii i teraźniejszości autorstwa Wojciecha Roszkowskiego wciąż wywołuje ogromne emocje kontrowersje. W czwartkowej audycji "Aktualności dnia" na antenie Radia Maryja prawnik Filip Wołoszczak poruszył temat dyrekcji szkół, które namawiają do niekorzystania ze wspomnianej książki. Adwokat stwierdził, że to "działanie całkowicie pozbawione podstawy prawnej".