Do niecodziennej niebezpiecznej sytuacji doszło na obwodnicy Zielonej Góry. Podróżujący drogą kierowcy zobaczyli samolot, który zaczął gwałtownie tracić wysokość. Jedyną szansą dla pilota było lądowanie na drodze.
Do wypadku doszło na terenie Nadleśnictwa Dąbrowa w województwie kujawsko-pomorskim podczas zawodów. W locie zderzyły się dwa szybowce. Jeden z pilotów został odnaleziony w lesie.
Tańce, lokalne trunki i doskonałe humory powitały pilota szybowca. Argentyńczyk zapamięta tę wizytę na długo.