Ludzie od wieków znają i wykorzystują lecznicze właściwości roślin. Jak się okazuje, nie tylko my. Dowodzi tego przypadek orangutana z indonezyjskiego parku narodowego Gunung Leuser. Zwierzę nie tylko samodzielnie przygotowało dla siebie lek, ale skutecznie wyleczyło ranę.
Szympansy w szwedzkim zoo nauczyły się otwierać drzwiczki w swoich zagrodach. Siedem z nich uciekło na teren ogrodu, wywołując strach i panikę. Władze zoo zdecydowały o odstrzeleniu zwierząt.
Nowe badanie przeprowadzone przez Uniwersytet w Exeter w Wielkiej Brytanii i Instytut Roberta Kocha doprowadziło do wykrycia trądu u dzikich szympansów w dwóch rejonach Afryki Zachodniej. Ta przewlekła choroba może powodować zmiany skórne i utratę części ciała.
Niemieccy naukowcy zaobserwowali niecodzienne zjawisko. W Parku Narodowym Loango w Gabonie doszło do zmasowanych ataków szympansów na goryle, w wyniku których śmierć poniosły dwa człekokształtne ssaki. To pierwsza odnotowana taka sytuacja w historii – podkreślają badacze.
Niepokojące zjawisko zaobserwowano wśród osobników z azylu dla szympansów w Sierra Leone. Jak ustalili naukowcy, śmiertelną chorobę wywołuje nieznany dotąd gatunek bakterii. Pojawiły się obawy, że z czasem mogą zapaść na nią również ludzie.
Naukowcy prowadzący badania w Afryce Zachodniej odnotowali u szympansów przypadki zachorowania na trąd. To szczególnie niepokojące, ponieważ dotychczas choroba występowała głównie u ludzi. Eksperci próbują ustalić, jak mogło dojść do zarażenia.
Szympansy nigdy nie wybrałyby się na koncert Justina Biebera czy Adele. Rytmy, przy których ludzie świetnie się bawią, te małpy traktują jako nieprzyjemny hałas.