Po tym jak prezydent Andrzej Duda zawetował dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty, temat wraca pod postacią projektu, w którym tabletkę dzień po mogliby przepisywać farmaceuci. Oto co o pomyśle sądzą pracownicy i pracownice aptek.
Minister edukacji Barbara Nowacka nie kryła rozgoryczenia postępowaniem prezydenta w sprawie tabletki "dzień po". Jak stwierdziła w czasie porannego programu w TVN24, Andrzej Duda "jest znany ze swojego mizoginizmu na kobiety, które uważa w ogóle za niedojrzałe".
Choć Barbara Nowak nie pełni już żadnej funkcji państwowej, a sprawą jej wynajmowanego od miasta Krakowa mieszkania zainteresowała się prokuratura, była kuratorka oświaty na Małopolskę nie daje o sobie zapomnieć. Tym razem zabrała głos w sprawie weta prezydenta dotyczącego antykoncepcji awaryjnej. Tyle tylko, że pomyliły się jej tabletki.
Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję o zawetowaniu ustawy ws. tabletki "dzień po". Donald Tusk błyskawicznie jednak potwierdził, że jego rząd szykuje już plan awaryjny, który ma w praktyce ominąć decyzję prezydenta.
Prezydent Andrzej Duda zdecydował się zawetować ustawę dotyczącą tabletki "dzień po" bez recepty. Wątpliwości głowy państwa miało budzić to, że preparat bez kontroli rodziców będą mogły nabyć osoby niepełnoletnie już po 15. roku życia. Część internautów doszukiwała się jednak nieco innych motywacji. Tak komentują weto prezydenta.
W piątek 29 marca Andrzej Duda musi podjąć ostateczną decyzję w sprawie ustawy ułatwiającej dostęp do tabletki "dzień po". Prezydent wielokrotnie podkreślał, że ma wątpliwości co do niektórych zapisów nowelizacji prawa farmaceutycznego. Do podpisania ustawy głowę państwa próbowały nakłonić posłanki Lewicy. Jaką decyzję podejmie prezydent?
We wtorek 26 marca parlamentarzystki z Lewicy spotkają się z prezydentem Andrzejem Dudą w sprawie podpisania ustawy dotyczącej tabletki "dzień po". Współprzewodniczący Nowej Lewicy Włodzimierz Czarzasty w programie "Fakty po Faktach" podkreślił, że będzie to jedna z ostatnich szans, żeby "po raz kolejny przedstawić argumenty i powalczyć w tej sprawie".
Senat przyjął ustawę o tabletce "dzień po" bez recepty. Część lekarzy obawia się skutków jej wprowadzenia w obieg. Swoje obawy wyraziła ginekolożka zaproszona w roli ekspertki do radia Maryja.
Biskup pomocniczy Archidiecezji Częstochowskiej, Andrzej Przybylski, na łamach tygodnika "Niedziela" zabrał głos w sprawie tzw. tabletki "dzień po". Według jego opinii, jej stosowanie oznacza błędy wychowawcze.
Prezydent Andrzej Duda zasugerował, że nie podpisze ustawy o pigułce "dzień po". W wywiadzie dla Polsat News nazwał tabletkę "bombą hormonalną", czym wywołał gorącą dyskusję. Dr Maciej Socha, ginekolog-onkolog, położnik i perinatolog, w rozmowie z Onetem stwierdził, że "stanowisko Andrzeja Dudy nie jest to oparte na wiedzy medycznej".
W czwartkowym głosowaniu posłowie przyjęli nowelizację ustawy dotyczącej antykoncepcji awaryjnej – tak zwanej tabletki "dzień po". Ma być dostępna bez recepty dla osób powyżej 15. roku życia.
Rząd sfinalizował prace w sprawie tabletki "dzień po". Katolickie Stowarzyszenie Lekarzy Polskich napisało do premiera list w tej sprawie, domagając się wycofania uchwały. Autorzy listu przekonują m.in., że preparat rzekomo może "sprzyjać pedofilii". A to nie koniec "rewelacji".
Rząd intensywnie pracuje nad tym, aby tzw. tabletkę "dzień po" już niebawem można było nabyć bez recepty. Teraz w temacie, który wzbudza sporo emocji wśród Polaków, wypowiedziała się Marianna Schreiber. 31-latka zaapelowała też do wszystkich kobiet, by pamiętały tylko o jednej rzeczy.
Dostęp do antykoncepcji awaryjnej bez recepty był jednym z postulatów rządu Donalda Tuska. Jakiś czas temu premier zapowiedział zmiany w prawie i oświadczył, że projekt ustawy jest gotowy, by trafić do Sejmu. Od tego czasu media ojca Rydzyka właściwie codziennie goszczą działaczy anti-choice.
W środę Donald Tusk poinformował o zakończeniu prac rządowych nad kwestią pigułki "dzień po". Teraz do Sejmu trafi projekt, według którego te tabletki będzie można kupić bez recepty od 15 roku życia. Tymczasem od początku roku napoje energetyczne są dostępne wyłącznie dla pełnoletnich. Czy ktoś mi wytłumaczy tę logikę? - prosi na TikToku ks. Sebastian Picur.
Rzecznik prasowy Konferencji Episkopatu Polski postanowił skomentować rządowe projekty dotyczące legalności aborcji oraz dostępu do tabletki "dzień po" bez recepty. Jego zdaniem procedowane obecnie ustawy są "porażające".
Studenci, studentki i wszyscy, którzy pracują na Uniwersytecie Jerzego Waszyngtona, mogą w każdej chwili kupić tabletki "dzień po". Aby skorzystać z antykoncepcji awaryjnej, wystarczy użyć specjalnego automatu, który stanął na terenie kampusu największej uczelni w Waszyngtonie.