W sieci krąży film, na którym starsza zapłakana kobieta podchodzi do aktywistki LGBT i całuje jej stopy. Miało się to dziać w Warszawie podczas protestu słuchaczy Radia Maryja przeciwko nagonce na medium Tadeusza Rydzyka, a także przeciwko nagonce na osobę redemptorysty. Internauci zastanawiają się jednak, czy to nie była ustawka.
Starsi ludzie zebrali się niedawno w Warszawie, aby wspólnie modlić się w intencji zatrzymania nagonki na Radio Maryja. Obok zgromadzonych stanęli także aktywiści LGBT - w tym jedna z kobiet, która bardzo głośno skandowała idee bliskie środowiskom mniejszości seksualnych. W pewnej chwili z tłumu protestujących wyłoniła się zapłakana staruszka. Podeszła do aktywistki, a to, co zrobiła po chwili, dla wielu było szokujące. Klęknęła i pocałowała jej stopy. Jednak czy faktycznie tak się stało? Niektórzy podejrzewali, że ta sytuacja to... fejk.
Tadeusz Rydzyk prosi swoich słuchaczy o wsparcie i wzywa polityków do interwencji. Chodzi o pierwszą rozprawę w procesie wytoczonym mu przez Watchdog Polska. W narracji Radia Maryja stowarzyszenie "nęka" redemptorystę i jego Fundację "Lux Veritatis".
Tadeusz Rydzyk wystosował apel do "dobrych Polaków". Zaapelował, by "przekazywali stały datek" na misję Wyższej Szkoły Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu. o2 ujawniło niedawno, że w hotelu akademickim przy uczelni łamanie są obostrzenia związane z pandemią koronawirusa.
Ojciec Tadeusz Rydzyk zdecydował się na udzielenie wywiadu katolickiemu dziennikowi. Dyrektor Radia Maryja poruszył temat sytuacji finansowej kierowanego przez siebie medium. Mimo że chwali się niezależnością, liczy, że słuchacze staną się bardziej hojni.
Po naszych publikacjach dotyczących łamania obostrzeń na uczelni o. Rydzyka i w podlegającym jej akademiku posłowie Lewicy Maciej Kopiec oraz Beata Maciejewska podjęli interwencję poselską i wysłali na Komendę Miejską Policji w Toruniu zawiadomienie o "możliwości rażącego złamania zasad sanitarnych".
"To skandal i samowolka". Wirusolog Krzysztof Simon w programie Newsroom WP skomentował nagłośnioną przez o2 sprawę łamania pandemicznych obostrzeń na uczelni o. Rydzyka. Padły ostre słowa.
Na łamach o2.pl nagłośniliśmy sprawę rażącego łamania zasad sanitarnych na uczelni założonej przez o. Rydzyka i w przynależącym do niej akademiku. Kilka godzin po tym, jak oficjalną drogą zapytaliśmy WSSE Bydgoszcz o kontrole na uczelni, pracownicy stacji sanitarno-epidemiologicznej złożyli niespodziewaną wizytę w hotelu akademickim. Znamy wyniki inspekcji.
Przepełnione akademiki, imprezy, wycieczki autokarowe, konferencje – tak funkcjonowała uczelnia założona przez o. Tadeusza Rydzyka w czasie pandemicznych obostrzeń w kwietniu. o2.pl dotarło do studenta WSKSiM, który opowiedział o szczegółach. Piotr* stracił cierpliwość, gdy po kilku dniach w domu studenckim wrócił do domu zarażony koronawirusem.
Lewica zabiera się za państwowe darowizny, które co roku napływają na konto fundacji i instytucji związanych z o. Tadeuszem Rydzykiem. W resortach zlecających wysokie przelewy dla podmiotów należących do redemptorysty rozpocznie się cykl poselskich interwencji.
W najnowszej książce Tomasza Piątka "Rydzyk i przyjaciele. Kręte ścieżki" autor odkrywa nieznaną przeszłość założyciela Radia Maryja. Piątek ujawnia w niej kim była prawosławna mistyczka Vassula Ryden, dzięki której Tadeusz Rydzyk założył rozgłośnię. Jak się okazuje, Ryden podarowała toruńskiemu redemptoryście ogromną sumę pieniędzy.
Tadeusz Rydzyk dba o wiernych. Duchowny odpowiedział na ich wołania i uruchomił zupełnie nową funkcję na stronie internetowej Radia Maryja. Opcja ma ułatwić życie słuchaczom, a przy okazji z pewnością przyniesie też spore korzyści samemu Rydzykowi.
Sieć Obywatelska Watchdog Polska wytoczyła proces fundacji Lux Veritatis należącej do Tadeusza Rydzyka. Chodzi o niejasne wydatkowanie pieniędzy, które organizacja otrzymała z budżetu państwa. Głos w całej sprawie zabrała felietonistka Radia Maryja i dyrektor Centrum Monitoringu i Wolności Prasy Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich dr Jolanta Hajdasz.
W piątek miał rozpocząć się proces przeciwko fundacji o. Rydzyka, Lux Veritatis. Nikt z oskarżonych nie pojawił się jednak w sądzie. Głos w tej sprawie zabrała jedna z oskarżonych, dyrektor finansowa Fundacji Lidia Kochanowicz-Mańk. "Księgowa Rydzyka" wystąpiła na antenie Telewizji Trwam i zawzięcie broniła swojego przełożonego.
W piątek o godzinie 12:00 w Sądzie Rejonowym w Warszawie miał rozpocząć się proces przeciwko fundacji Lux Veritatis należącej do Tadeusza Rydzyka. Jednak nikt z oskarżonych nie pojawił się w sądzie. Termin rozprawy został przełożony.
W piątek rozpoczyna się proces karny stowarzyszenia Watchdog przeciw Fundacji Lux Veritatis, którą zarządza ojciec Tadeusz Rydzyk. W przypadku uznania winy duchownemu i jego współpracownikom grozi nawet więzienie!
Muzeum, które z inicjatywy o. Rydzyka i Fundacji Lux Veritatis powołano do życia w lipcu 2018 roku, powinno już dawno działać. Pandemia COVID-19 pokrzyżowała jednak te plany. Zakończenie budowy zaplanowano wobec tego na marzec 2021. Nie wyszło.
Od czasu przejęcia władzy przez Prawo i Sprawiedliwość ministerstwa oraz spółki państwowe łożą duże pieniądze na podmioty związane z dyrektorem Radia Maryja ojcem Tadeuszem Rydzykiem. Najwięcej przekazał jak dotąd resort kultury, który w ciągu pięciu lat przelał blisko 185 mln złotych. Sprawę dobitnie skomentował poseł Lewicy Paweł Krutul.