Były reprezentant Polski pokazał w portalu społecznościowym X, w jakich warunkach obejrzał mecz Euro 2024. Jest czego pozazdrościć Tomaszowi Frankowskiemu.
Kiedyś był wyróżniającym się piłkarzem, a od 2019 roku sprawuje mandat posła do Parlamentu Europejskiego. Tomasz Frankowski pokazał zdjęcie ze swojej pracy. Szybko spotkało się z krytyką.
Były piłkarz reprezentacji Polski Tomasz Frankowski w swoich mediach społecznościowych podzielił się niebezpieczną sytuacją, która spotkała go na drodze w okolicach Grajewa. Europoseł PO wystosował też apel do kierowców.
Tomasz Frankowski w rozmowie z TVP Sport przyznał otwarcie, że nasza kadra nie zasługuje na awans na mistrzostwa Europy. Biało-Czerwoni w piątkowy wieczór tylko zremisowali z Czechami (1:1). W marcu czekają nas mecze w barażach.
Poniedziałkowe orędzie prezydenta Andrzeja Dudy wywołało wielkie poruszenie społeczne. Wystąpienie zdecydowało się skomentować wiele osób publicznych, również tych związanych ze światem sportu. Słów krytyki dla prezydenta nie szczędził były piłkarz, a obecnie europoseł związany z Koalicją Obywatelską, Tomasz Frankowski.
Były reprezentant Polski, a obecnie europoseł Platformy Obywatelskiej - Tomasz Frankowski - nie ma łatwego życia w swoim rodzinnym Białymstoku. Od miesięcy musi zmagać się z silnym hejtem lokalnej społeczności, a ostatnio nawet miał miejsce nietypowy incydent pod jego biurem poselskim. Były piłkarz materiał z tego zdarzenia opublikował w mediach społecznościowych.
Dziennikarze "Gazety Polskiej" ujawnili, że europoseł Koalicji Obywatelskiej Tomasz Frankowski w trakcie kariery piłkarskiej otrzymywał wynagrodzenie na konto... swojej cypryjskiej spółki. Podobne działania prowadzili m.in. Cristiano Ronaldo czy Lionel Messi.
"(...) Miejcie choć tyle przyzwoitości i nie piszcie obraźliwych komentarzy pod zdjęciami dzieci" - zaapelował Tomasz Frankowski. Europoseł poparł rezolucję Parlamentu Europejskiego w sprawie praworządności w Polsce. Teraz walczy z niewybredną krytyką.