W wieku 46 lat zmarł Tomasz Komenda. Mężczyzna spędził 18 lat w więzieniu za zbrodnię, której nie popełnił. Na wolność wyszedł w 2018 r. Otrzymał 13 mln odszkodowania. Komenda dzień po otrzymaniu przelewu poszedł do banku i wypłacił pierwszy milion. Na co wydał pieniądze?
W środę (21 lutego) Polskę obiegła wstrząsająca informacja o śmierci Tomasza Komendy. Nieco później zastanawiający wpis opublikowała Marta Rodzik, która jest ekspertką od wizerunku. Widzowie mogą ją kojarzyć choćby z programu "Pytanie na śniadanie".
21 lutego zmarł Tomasz Komenda. 46-latek został niesłusznie skazany za zbrodnię, której nie popełnił. Spędził 18 lat życia w więzieniu. Mężczyzna w 2018 roku został uniewinniony. Pomyłka wymiaru sprawiedliwości wiązała się z niemal 13-milionowym odszkodowaniem. Kto teraz przejmie te pieniądze?
W środę 21 lutego Polskę obiegła informacja o śmierci Tomasza Komendy. 46-letni mężczyzna niesłusznie spędził 18 lat w więzieniu. Po odzyskaniu wolności założył rodzinę, ale jego relacja z żoną stała się szybko burzliwa.
Nie żyje Tomasz Komenda niesłusznie skazany na karę 25 lat pozbawienia wolności za zbrodnię miłoszycką. Mężczyzna został uniewinniony i wyszedł na wolność po 18 latach spędzonych w więzieniu. W rozmowie z "Na Temat" jego śmierć skomentowała Ewa Wilczyńska, autorka książki o Komendzie i zabójstwie 15-letniej Małgosi.
21 lutego Polskę obiegła informacja o śmierci Tomasza Komendy. Mężczyzna przesiedział niesłusznie 18 lat w więzieniu. Zbrodnia, o którą został posądzony i za którą został skazany, znalazła swój ponowny finał w sądzie.
Tomasz Komenda nie żyje. Smutną wiadomość potwierdziła w rozmowie z dziennikarzami rodzina mężczyzny. Spędził w więzieniu 18 lat za zbrodnię, której nie popełnił. Zakład karny opuścił w 2018 roku.
Tomasz Komenda odzyskał wolność po osiemnastu latach niesprawiedliwego uwięzienia. Wrócić zza krat i do codzienności po tak długim okresie jest niesamowicie trudne. Niestety, na jego drodze ciągle pojawiają się nowe przeszkody, w tym również te ze strony organów ścigania.
To on przyczynił się do uniewinnienia Tomasza Komendy. Były policjant Remigiusz Korejwo w najnowszym wywiadzie opowiedział o dziurach w systemie policji i wymiarze sprawiedliwości. - Jestem oburzony polskim wymiarem sprawiedliwości - podkreśla w rozmowie z portalem Tu Wrocław.
Doniesienia o ciężkim stanie zdrowia Tomasza Komendy pojawiły się już wiosną bieżącego roku. Mężczyzna długo nie potwierdzał tych informacji, jednak po kilku miesiącach zdecydował się na szczere wyznanie. 46-latek poinformował, że zmagał się z poważną chorobą, która obecnie jest w stanie remisji.
Sprawą niesłusznie skazanego Tomasza Komendy żyła cała Polska. Po tym jak dostał wielomilionowe odszkodowanie, do mediów zaczęły docierać niepokojące informacje na temat jego życia. On sam jednak unika wywiadów. Przyjaciel Komendy - dziennikarz Grzegorz Głuszak zdecydował się opowiedzieć, co dzieje się z mężczyzną.
Ostatnio znów głośno jest o Tomaszu Komendzie, który spędził aż 18 lat w więzieniu. Uznano, że został niesłusznie skazany i wypłacono mu wielomilionowe odszkodowanie. Ale historia wydaje się nie mieć happy endu.
Tomasz Komenda nie chce płacić alimentów na 2-letniego Filipa. W sądzie zamierza starać się o ich obniżenie. Była partnerka 45-latka, Anna Walter oskarża go o pławienie się w luksusach i trwonienie majątku. Czy to możliwe, że Tomasz Komenda "przepuści" pieniądze, które otrzymał w ramach zadośćuczynienia?
Anna Walter, była narzeczona Tomasza Komendy ujawnia kulisy jego prywatnego życia. Kobieta twierdzi, że mężczyzna odsunął się od swoich bliskich i nie utrzymuje relacji z matką. A przecież to Teresa Klemańska przez lata stała przy boku syna i walczyła o jego dobre imię, kiedy został niesłusznie oskarżony o gwałt.
Tomasz Komenda ponownie stanął przed sądem. Tym razem niesłusznie oskarżony mężczyzna, który spędził 18 lat w więzieniu, toczy spór ze swoją była partnerką i matką swojego dziecka.
Stanisław Ozimina to znany na całą Polskę prokurator. Powodem jest fakt, że to on posłał za kratki niewinnego, jak się później okazało, Tomasza Komendę. Nigdy za to nie przeprosił. Miał 62 lata.
We Wrocławiu zapadł prawomocny wyrok w sprawie zbrodni miłoszyckiej. To za nią był kiedyś niesłusznie osądzony i skazany Tomasz Komenda. Ireneusz M. i Norbert B., oskarżeni o gwałt i zabójstwo 15-latki, zostali skazani na karę 25 i 15 lat pozbawienia wolności. Wyrok jest prawomocny.
Tomasz Komenda zerwał współpracę z braćmi Collins. Były osadzony poświęci się teraz zupełnie innym rzeczom niż praca.