Popularny aktor Tomasz Oświeciński odniósł się do filmu Sylwestra Wardęgi, który skupił się na działalności Michała "Boxdela" Barona. Popularny youtuber, oprócz oskarżeń, przedstawił także dowody, m.in. nagrania audio oraz wideo, które mają je potwierdzać.
Tomasz Oświeciński najpierw zrezygnował z uczestnictwa w gali FAME MMA, a teraz robi wiele, aby ta gala nie doszła do skutku. W swoich mediach społecznościowych tym razem opublikował kontrowersyjne słowa Denisa Załęckiego.
Oświeciński miał wystąpić na Fame MMA 22, jednak zrezygnował z walki. Powodem miała być odnawiająca się kontuzja, choć aktor podkreślił również, że nie chce już mieć do czynienia z patologią w federacji. Z jego odejścia cieszy się mistrz federacji FAME, który uważa, że Oświeciński byłby bardzo trudnym rywalem do pokonania.
Tomasz Oświeciński ogłosił swoją rezygnację z walki na Fame MMA 22. Aktor podał jako powód kontuzję, ale zaznaczył również, że chce skończyć z patologią w federacji. Michał "Boxdel" Baron zdradził, kto może zająć jego miejsce.
Oświeciński zrezygnował z walki na Fame MMA 22 z powodu odnawiającej się kontuzji. Opublikował wideo w mediach społecznościowych, w którym wyjaśnia powody swojej decyzji. Sęk w tym, że to nie kontuzja jest kluczowa w jego decyzji, tylko patologia, jaka miała miejsce podczas jednego z programów FAME.
Tomasz Oświęciński, znany aktor i zawodnik MMA, zdobywa coraz większą popularność nie tylko w świecie filmu, ale również w oktagonie. W ostatnim programie FAME MMA postanowił jednak wyjść ze studia. Ostro o jego zachowaniu wypowiedział się rywal Oświęcińskiego.
Tomasz Oświeciński po kilku latach przerwy ponownie zawalczył w klatce. W sobotę podczas gali FAME MMA 21 bez problemu pokonał Adriana Ciosa. Teraz popularny aktor ujawnił swoje problemy zdrowotne, które mogły skończyć się bardzo źle.
Tomasz "Strachu" Oświeciński podczas gali FAME MMA 21 w Gliwicach całkowicie zdominował dużo lżejszego Adriana Ciosa i odniósł szybkie zwycięstwo. Z takiego wyniki cieszy się nie tylko popularny aktor, ale także Marcin Najman.
Tomasz Oświeciński został nowym zawodnikiem freakfightowej federacji Fame MMA i szykuje się do debiutu. Aktor, a także były zawodnik organizacji KSW krótko przed galą postanowił jednak... pozwać pracownika ochrony swojego nowego pracodawcy. W tej sprawie wydał nawet oficjalny oświadczenie.
Tomasz Oświęciński wystąpił w poniedziałkowym programie Face2Face promującym galę FAME MMA 21, która 18 maja odbędzie się w Gliwicach. W trakcie zażartej dyskusji aktor zdradził, ile pieniędzy zarobił od 2016 roku. Kwota robi ogromne wrażenie.
Jarosław Sokołowski, pseudonim "Masa", wypowiedział się ostatnio nt. Michała Materlii, czym wyraźnie rozsierdził zawodnika KSW. Teraz swoje trzy grosze do całej dyskusji wrzucił popularny aktor Tomasz Oświeciński.
W świecie polskiego MMA szykuje się kolejne emocjonujące starcie, które bez wątpienia przyciągnie przed ekrany wiele fanów mieszanych sztuk walki. Już wkrótce, bo podczas nadchodzącej gali Fame MMA 21, dojdzie do pojedynku dwóch znanych postaci - Adriana Ciosa oraz Tomasza Oświecińskiego.
Tomasz Oświeciński stara się mieć jak najlepszy kontakt ze swoimi fanami, dlatego jest aktywny w mediach społecznościowych. Teraz opowiedział swoją historię ze sklepu, w którym nie pozwolono mu zwrócić butów.
Jacek Murański to bardzo barwna postać w świecie freak-fightów. "Muran" w dalszym ciągu czeka jednak na pierwsze zwycięstwo w oktagonie. To nie będzie jednak łatwe zadanie, gdyż już w październiku czeka go najtrudniejsze zadanie w karierze. Z kim zawalczy?
Niemałe poruszenie wywołała migawka, którą w sieci opublikował Tomasz Oświeciński. U boku aktora pojawiła się 13-letnia Maja. W opisie celebryta pochwalił się, że jego córka przystępuje do egzaminów ósmoklasisty. Internauci od razu zwrócili uwagę na ubiór dziewczyny.
Tomasz Oświeciński zoperował opadające powieki. Aktor poinformował o tym swoich internetowych obserwatorów 3 doby po zabiegu. Wyznał, dlaczego zdecydował się, by pójść pod nóż.
Tomasz Oświeciński nawiązał w sieci do edukacji swojej córki. Jednocześnie ujawnił, czy udaje jej się łączyć aktorstw z nauczaniem. Słowa celebryty można uznać za dość zaskakujące.
Tych aktorów nie trzeba nikomu przedstawiać. Piotr Stramowski w ostatnim czasie nie schodzi właściwie z pierwszych stron gazet, a o silnym Tomaszu Oświęcińskim zawsze było głośno. Panowie znów spotkali się na planie. Jednak nie chodziło o kolejną część "Pitbulla".