W upalne dni wielu z nas szuka ochłody nad wodą. Wielu osób wybierająca tę formę wypoczynku zapomina o zdrowym rozsądku i zasadach bezpieczeństwa. To może skończyć się tragedią. Wielu z nim można byłoby zapobiec, gdybyśmy wiedzieli, jak się zachować i jak bezpiecznie udzielić pomocy tonącemu. Lepiej o tym przeczytajcie.
O krok od tragedii było w piątek 19.04 w gminie Dzierzkowice. Tamtejsi policjanci patrolujący ulice dostrzegli bowiem 57-latkę, która zaczęła się topić na środku stawu. Bez chwili namysłu jeden z funkcjonariuszy wskoczył do wody i uratował życie tonącej kobiecie.
W środę 20 marca do sieci trafiło nagranie z interwencji gdyńskich policjantów ratujących tonącego 34-latka. Niemal natychmiastowo film z udziałem sierżanta Kacpra Malinowskiego i starszego posterunkowego Marcina Bryji stał się prawdziwym hitem. Policjanci biorący w nim udział szybko zostali nazwani bohaterami.
Dzielnicowy z mszczonowskiego komisariatu podczas wakacji w Turcji zauważył tonącego w morzu mężczyznę, który po chwili zniknął pod wodą. Sierżant Paweł Nietrzebka natychmiast ruszył z pomocą i uratował poszkodowanego. Bohater zachował się wspaniale, choć przeżył chwile grozy.
Pani Nina uratowała mężczyznę tonącego we wrocławskiej fosie. Nikt jej nie pomógł — tłum gapiów co najwyżej śmiał się i robił zdjęcia. Później jeden z portali napisał, że kobieta była pod wpływem środków odurzających. - Zmieszali mnie z błotem - powiedziała "Gazecie Wyborczej".
Komendant Miejski Policji w Szczecinie podziękował dwóm mężczyznom, którzy wykazując się refleksem i odwagą uratowali życie tonącemu.