Śmierć 6-letniego Olka z Gdyni wstrząsnęła całym krajem. Jego grób otoczony jest sporą ilością zabawek i kwiatów. Jak informuje "Fakt", z podwórka mieszkania Grzegorza Borysa zniknęły zabawki, które zostały rozrzucone na placu zabaw. Okoliczni mieszkańcy mówią, że widok jest przerażający.
Jasnowidz Krzysztof Jackowski regularnie zabiera głos na temat rozmaitych spraw, którymi żyje Polska i cały świat - od wyborów czy konfliktów zbrojnych, aż po wątki kryminalne. Dla "Super Expressu" zdradził teraz, co czeka ludzi w 2024 roku. Dużą rolę może odegrać Trójmiasto.
Jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia, monitoring zarejestrował atak siekierą na biletomat w tunelu SKM Politechnika w Gdańsku. Dyspozytor SOK SKM zawiadomił o tym zdarzeniu policję i przekazał też zdjęcia sprawcy. Jak poinformowano, mężczyzna dwukrotnie w ciągu dnia pojawił się w tym miejscu z siekierą.
Pomorscy policjanci postanowili w nocy z 8 na 9 grudnia przeprowadzić kontrolę taksówek. Wyniki tej akcji przerosły ich najśmielsze oczekiwania.
Mieszkaniec Gdyni spotkał się ostatnio z bardzo nieprzyjemną sytuacją. Mężczyzna zapłacił za parkowanie w mieście, a mimo to dostał mandat... 6 sekund po zakończeniu postoju. Jak mogło do tego dojść?
Trwają poszukiwania Grzegorza Borysa, który jest podejrzewany o zabójstwo swojego sześcioletniego synka Olusia. Teraz policjanci zdecydowali o zawężeniu terenu poszukiwań do 2 hektarów. Wyznaczony przez nich teren obejmuje rejon zbiornika wodnego Lepusz, który znajduje się w otulinie Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Policjanci i żandarmi wojskowi zakładają, że w tym miejscu może znajdować się poszukiwany Grzegorz Borys.
Trwa kolejny dzień obławy na Grzegorza Borysa. Mężczyzna podejrzany o zabójstwo swojego syna może chować się w trójmiejskim lesie. Współtwórca GROM ppłk Krzysztof Przepiórka uważa, że "jest jak dzikie zwierzę w matni".
Poszukiwany przez policję Grzegorz Borys nie był na zwolnieniu od psychiatry w dniu morderstwa jego 6-letniego synka. Wbrew spekulacjom, 44-letni żołnierz nie jest też "świetnie wyszkolonym komandosem", w armii pełnił zupełnie inną rolę. Policja i żandarmeria wojskowa kolejną dobę poszukują mordercy dziecka, sprawdzane są rozmaite tropy.
Policja nadal poszukuje Grzegorza Borysa. Mężczyzna miał zabić swoje 6-letnie dziecko. Mężczyznę w mediach rozpoznał jego kolega z dzieciństwa. - Niczym szczególnym się nie wyróżniał, był przeciętny - mówi znajomy Borysa z ławki szkolnej.
"Policjanci, którzy poszukują Grzegorza Borysa proszą, aby przez najbliższe godziny nie wchodzić do lasu między Chwarznem, a Karwinami" - taki komunikat pojawił się na stronach pomorskiej policji. Akcja ma związek z pościgiem za mordercą 6-letniego Aleksandra z Gdyni, którym być może jest jego ojciec. Dramat rozegrał się w Trójmieście w piątek 20 października.
Czy jest miły i mówi sąsiadom "dzień dobry"? Jak zachowuje się, gdy nie jest w blasku fleszy i nie musi być politykiem z pierwszych stron gazet? Dziennikarze "Faktu" zapytali sąsiadów Donalda Tuska o zachowanie byłego premiera i o to, jakim jest człowiekiem na co dzień. Ci zdradzili jego wielką pasję i opisali zachowanie polityka.
Czy w Polsce, w dużym turystycznym mieście, można najeść się za niewielkie pieniądze? Sprawdziłam to na przykładzie Gdyni. Trafiłam do miejsca zagrożonego wyginięciem, które jakimś cudem funkcjonuje i ma się bardzo dobrze. Nie uwierzycie, ile zapłaciłam tu za dwudaniowy obiad.
Sześć samochodów osobowych zderzyło się na obwodnicy Trójmiasta na trasie S6. Do zdarzenia doszło we wtorkowy poranek (29 sierpnia) pomiędzy węzłami Gdynia Wielki Kack i Gdynia Chwarzno. W wypadku poszkodowana została jedna osoba. Karambol sparaliżował ruch, a niektórzy kierowcy rozpaczliwie próbowali się wydostać z zablokowanej drogi.
Niezwykłego odkrycia dokonano przypadkowo, podczas remontu jednej z kamienic w Gdańsku. Po zdjęciu wierzchniej warstwy elewacji oczom robotników ukazał się zaskakujący napis. Prawdopodobnie pochodzi jeszcze z czasów przedwojennych.
Jednym z obowiązkowych punktów do odhaczenia podczas wakacji nad polskim morzem jest zjedzenia dorsza z frytkami i surówką. Jednak tegoroczne ceny tego dania mogą zwalić z nóg. Wychodzi na to, że 100 zł to za mało, aby kupić porcje dla dwóch osób. A zastanawialiście się, ile w rybie jest ryby, a ile to panierka?
Wśród kolonistów krążą legendy o konkurencjach, które należy zaliczyć podczas "chrztu", jednak nie wszystkie zadania są w normach dobrego smaku. Najdobitniej przekonała się o tym 12-latka, która przeżyła traumę podczas takiej imprezy. - Córka prawie od razu wybuchła płaczem - relacjonuje kobieta na łamach portalu mamadu.pl
Pandemia koronawirusa dobiegła końca, tymczasem pewne problemy związane ze służbą zdrowia w Polsce pozostają nierozwiązane. Coraz częściej można usłyszeć o trudnościach z obsadzeniem karetek specjalistycznych. Brakuje w nich lekarzy. - To hardcore za słabe pieniądze i widzimy, że lekarze odchodzą - da się usłyszeć w pogotowiu.
Pani Agnieszka z Trójmiasta doświadczyła dość nieprzyjemnej sytuacji na poczcie przy ul. Współczesnej w Borkowie (woj. pomorskie). Okazuje się, że pracownicy tego oddziału przedłużają sobie przerwy, a klienci czekający, by odebrać awizo, odchodzą z kwitkiem.