Pracownicy budżetówki w położonym na zachodzie Turkmenistanu wilajecie (obwodzie) bałkańskim, włączając nauczycieli i lekarzy, zostali zmuszeni do przerwania urlopów i pracy przy przycinaniu oraz zbiorze bawełny - poinformował Azatlyk, turkmeńska sekcja portalu Radia Swoboda. - Temperatura przekracza 45 st. Celsjusza. Trzylitrowe słoiki, które przynosimy ze sobą, wystarczają do południa - powiedział anonimowo jeden z lekarzy.
Ogromne korki na przejściach granicznych zarówno w Rosji, jak i Kazachstanie. To pokłosie ostatnich ataków terrorystycznych na podmoskiewski Crocus City Hall. Obywatele krajów Azji Centralnej: Tadżykowie, Uzbecy czy Kirgizi uciekają z Rosji, bo boją się rosnącej fali przemocy. Władze nie robią nic, by chronić niewinnych imigrantów.
W Turkmenistanie mieszkańcy mają obowiązek odtwarzać na weselach piosenki byłego prezydenta Gurbanguly'ego Berdimuhamedowa. Właściciele m.in. sal weselnych i restauracji otrzymali ostrzeżenia dotyczące nowych, nieformalnych przepisów.
Zaledwie dwa wycieki metanu w Turkmenistanie podgrzeją powłokę ziemską bardziej, niż całoroczna emisja dwutlenku węgla w Wielkiej Brytanii - alarmuje portal "Daily Mail" powołując się na doniesienia z The Guardian". Dane z sieci satelitów śledzących emisje metanu na całym świecie przeanalizowała firma Kayrros zajmująca się wywiadem środowiskowym.
Prezydent Turkmenistanu nakazał ugasić palący się od dziesięcioleci ogień w gigantycznym kraterze gazu ziemnego, nazywanym "wrotami do piekieł". Popularna atrakcja turystyczna mieści się w wiosce Derweze, na pustyni Kara-kum.
Na Google Maps uchwycono tajemniczy kompleks w zachodnim Turkmenistanie. Pojawiają się przypuszczenia, że może on należeć do prezydenta kraju Gurbangluya Berdimuhamedowa.
Złoty pomnik psa w stolicy państwa? Jak najbardziej jest to możliwe, o czym świadczy przypadek Turkmenistanu. W uroczystości odsłonięcia takiego monumentu uczestniczył sam prezydent kraju Gurbanguly Berdimuhamedow.
Władze Turkmenistanu wpadły na bardzo oryginalny pomysł eliminacji koronawirusa. Środkowoazjatycka dyktatura postanowiła zwyczajne zakazać używania słowa "koronawirus" oraz jakichkolwiek wzmianek na jego temat.
Władze Turkmenistanu zakazały używania słowa "koronawirus". Nie może ono pojawić się zarówno w mediach, jak i w prywatnych rozmowach. Osoby, które będą rozmawiać o koronawirusie lub nosić na twarzach maseczki mogą zostać aresztowane.