Jan Pietrzak miał ostatnio szansę zabrać głos w TV Republika ws. usunięcia pomnika upamiętniającego tragedię smoleńską z pl. Piłsudskiego. Satyryk nie krył swojego oburzenia. Stwierdził, że osoby niewierzące w zamach mają wyprane mózgi przez Moskwę.
W niedzielnym (12 maja) wydaniu "Panoramy" doszło do niecodziennej sytuacji. Reporter TVP2 Marcin Dryszel przeklął w trakcie relacji na żywo. Prawica szybko wykorzystała ten moment, by uderzyć w odmienione po grudniu TVP.
W środę wieczorem, 1 maja, podczas emisji głównego pasma wiadomości w TV Republika, oprócz omówienia plusów i minusów dołączenia do Unii Europejskiej, dużo czasu poświęcono rekordowym wynikom oglądalności stacji. Punktem odniesienia były dane zebrane w piątek, 26 kwietnia. Tego dnia statystyki kanału Tomasza Sakiewicza okazał się być niezwykle pomyślne.
Danuta Holecka w głównym programie informacyjnym TV Republika pt. "Dzisiaj" (opisywanym jako "prawdziwe polskie wiadomości") przypomniała temat jedzenia robaków. Zdaniem dziennikarzy prawicowej telewizji to nic innego, jak propaganda, szerzona przez "niemiecki koncern medialny". "W naszej kulturze to obcy element" - podkreśla TV Republika.
We wtorkowym wydaniu programu Miłosza Kłeczka w TV Republika doszło do spięcia pomiędzy prowadzącym, a jego gościem. Gwiazda dawnej TVP nerwowo zareagowała na drwiny polityka lewicy z Jacka Kurskiego. Kłeczek postanowił bronić dobrego imienia swojego patrona.
W powyborczy poniedziałek zarówno Danuta Holecka, jak i Michał Rachoń pękali z dumy, mówiąc o rekordowej oglądalności zorganizowanego na swojej antenie wieczoru wyborczego. Jest tylko jedno "ale". Porównując się do konkurentów, pominęli tego największego. Dlaczego?
W niedzielę 14 kwietnia Telewizja Republika zafundowała swoim widzom niemałą niespodziankę. Zamiast zwykłego bloku publicystycznego o 20:00, oglądający prawicową stację mogli zobaczyć film "Wyrok na niewinnych. Sprawa Roe przeciw Wade". Produkcja miała zapewne nawiązywać do Narodowego Marszu Życia, który odbywał się tego samego dnia.
W ostatni poniedziałek, ósmego kwietnia, na zakończenie programów "Fakty" w stacji TVN oraz "Wiadomości" o 19:30 w TVP, prezenterki Diana Rudnik oraz Monika Sawka ogłosiły, że, podobnie jak podczas poprzednich wyborów, ich stacje odniosły sukces i w wieczór wyborczy przyciągnęły najwięcej widzów. Jedynie Polsat nie miał powodów do radości.
W dniu 4 kwietnia, podczas audycji "#Jedziemy", Michał Rachoń omawiał korespondencję skierowaną do stacji TV Republika, której adresatem był Michał Jelonek. Rachoń, wymachując papierami już na wstępie, zwrócił się do premiera z pytaniem o prokurator Annę Adamiak. "Będzie siedział, artykuł 212, przyszły kwity" - tymi słowami rozpoczął program.
W ostatnim miesiącu ubiegłego roku, po objęciu kontroli nad publiczną telewizją przez nowe władze, TV Republika, niegdyś niemal niezauważalna stacja z oglądalnością głównego serwisu informacyjnego wynoszącą średnio 14 tys. osób, wyrosła na drugiego giganta na polu mediów informacyjnych. Zjawisko to zostało wypunktowane przez "Financial Times".
W programie "Dzisiaj" nadawanym 1 kwietnia poruszono wiele tematów - ponowne wprowadzenie podatku VAT na produkty spożywcze, skutki niszczycielskich burz w rejonie Podhala oraz eksplozja gazu w Tychach. Ale te wydarzenia otrzymały mniejszą ilość czasu antenowego niż zakłócenia techniczne, które miały miejsce w "Teleexpressie" TVP.
Jacek Sobala na antenie Telewizji Republika skomentował aresztowanie osób związanych z Funduszem Sprawiedliwości. Kontrowersyjny prezenter wspomniał o ks. Michała O., który ma spędzić w areszcie najbliższe trzy miesiące. Nieoczekiwanie padło porównanie do ks. Jerzego Popiełuszki.
We wtorek, 26 marca funkcjonariusze ABW w związku ze śledztwem dotyczącym Funduszu Sprawiedliwości przeszukali dom Zbigniewa Ziobry. Wydarzenia minionego dnia – ku uciesze internautów – relacjonowała TV Republika. Jej widzowie mogli się dowiedzieć m.in., że "Tusk aby odwrócić uwagę od swojej nieudolności włamał się do domu Ziobry" i "trwa wynoszenie jakichś "paczków".
Ostatnio widzowie Telewizji Republika mogli zauważyć, że we flagowych audycjach stacji poruszany był temat zapowiedzi koalicyjnego rządu o planowanym zwolnieniu 20 tysięcy więźniów. Artur Łęcki z Koalicji Obywatelskiej występując w programie "W punkt", skomentował to w sposób, który wywołał gwałtowną reakcję prawicowych mediów.
W środę 13 marca Michał Rachoń w swoim programie "#Jedziemy" nadawał z Waszyngtonu. Jego gościem był prezydent Andrzej Duda. W pewnym momencie polityk nie krył zniesmaczenia, gdy mówił o obecnym rządzie.
W środę rolnicy ponownie zjechali się do stolicy, by zaprotestować przeciwko unijnej polityce Zielonego Ładu i napływowi produktów rolno-spożywczych z Ukrainy. To, co działo się na ulicach Warszawy, transmitowała m.in. TV Republika, choć nie bez pewnych problemów. Wszystko z powodu wulgarnej wypowiedzi, która poszła na antenie.
Po ogłoszeniu przez Jarosława Kaczyńskiego planów na stworzenie nowej, wielkiej telewizji "która będzie wolna", pojawiły się różne spekulacje. Media obiegła informacja, że PiS może być zainteresowany przejęciem TV Puls. Jednak nowe doniesienia wskazują na zainteresowanie inną stacją telewizyjną.
1 marca obchodzimy Narodowy Dzień Żołnierzy Wyklętych. Przebieg obchodów był szeroko komentowany w programie Michała Rachonia "#Jedziemy" w Telewizji Republika. Korzystając z okazji, prowadzący przypuścił atak na Lecha Wałęsę.