Skrót TIA w języku angielskim odnosi się do przemijającego ataku niedokrwiennego mózgu, który przypomina udar mózgu. Choć objawy TIA ustępują w ciągu 24 godzin, stan ten jest niezwykle groźny. To objaw, którego nie można lekceważyć. Na co szczególnie zwrócić uwagę, by móc zareagować na czas?
Statystyki pokazują, że co około 6,5 minuty jeden z Polaków doświadcza udaru mózgu. Przerażające jest to, że ofiarami stają się coraz młodsi ludzie. Jak zminimalizować ryzyko tej groźnej choroby i co robić, gdy zauważymy jej objawy?
Udar mózgu to poważny stan medyczny, w którym przepływ krwi do części mózgu zostaje przerwany, prowadząc do uszkodzenia komórek nerwowych. Objawy udaru mózgu mogą być jednak podobne do objawów czterech innych stanów medycznych.
Angielski skrót TIA oznacza przejściowe niedokrwienie mózgu, które objawia się podobnie jak udar mózgu. Wprawdzie w przypadku wystąpienia TIA symptomy całkowicie znikają w ciągu 24 godzin, ale są bardzo niebezpieczne. Na jakie dolegliwości powinniśmy zwrócić szczególną uwagę?
Każdy, kto zmaga się z migreną, doskonale wie, jak bardzo ta przypadłość potrafi utrudnić codzienne funkcjonowanie. Jak się okazuje, tego rodzaju dolegliwości bólowe mogą również zwiększać ryzyko udaru mózgu. Do tych zaskakujących wniosków doszli amerykańscy naukowcy.
Z badań statycznych wynika, że co około 6,5 minuty mieszkaniec naszego kraju zostaje dotknięty udarem mózgu. Niestety, dotyczy to coraz młodszych pacjentów. Dowiedz się, co zrobić, żeby zmniejszyć ryzyko rozwoju tej bardzo niebezpiecznej dolegliwości. Jak należy zareagować, jeśli udar mózgu się pojawi?