Od trzech dni trwają walki w obwodzie kurskim. Ukraińcy wciąż nacierają, a zaskoczeni Rosjanie przerzucają posiłki, starając się odeprzeć atak. - Do tej pory było tak, że Rosjanie coś robili, Ukraińcy musieli reagować - zauważył gen. Roman Polko, były dowódca jednostki GROM. Ekspert pochwalił działania Ukraińców.
Siły zbrojne Ukrainy kontynuują swoje działania na terenie Rosji. W wyniku ostrzału miasta Szebiekino w obwodzie biełgorodzkim doszło do wycieku mleka z miejscowej mleczarni. Na opublikowanych nagraniach widać, jak mleko rozlewa się na dużą część ulicy, tworząc wrażenie "mlecznej rzeki".
Szef Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Rosji Walerij Gierasimow dwa tygodnie przed atakiem Ukrainy otrzymał informację, że ukraińskie wojska gromadzą się przy granicy obwodu kurskiego. Wojskowy informacje zignorował, jakby Rosjanom nic nie groziło. Jak donosi Bloomberg, nie dotarła ona też do Władimira Putina.
Trzy dni temu ukraińskie siły zaskoczyły rosyjską armię i wkroczyły do obwodu kurskiego. Walki cały czas trwają, a Rosjanie są kompletnie zaskoczeni. Doradca szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podoljak wyjaśnił, dlaczego Ukraińcy zdecydowali się zaatakować Rosjan na ich ziemi.
Prokuratura Generalna Ukrainy zidentyfikowała dwóch rosyjskich żołnierzy, zbrodniarzy wojennych. Są oni podejrzani o brutalne tortury, a następnie zabójstwo pułkownika Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) podczas okupacji obwodu kijowskiego. Do zdarzenia doszło w marcu 2022 roku, krótko po napaści Rosjan na Ukrainę.
W obwodzie kurskim w Rosji trwają intensywne walki, a Ukraina zdobywa kolejne miasta po niespodziewanym ataku na agresora. W obliczu narastających zagrożeń Rosja zdecydowała się przywrócić do walki najemników Grupy Wagnera, którzy ostatnio operowali głównie w Afryce. Najemnicy zostali ściągnięci, aby wspomóc rosyjskich żołnierzy.
Social media w Rosji obiegł materiał wideo z nagim mężczyzną biegającym po ulicach Petersburga. Miał on wykrzykiwać hasła wsparcia względem Ukrainy i jednocześnie przeciw władzom w Moskwie. Rosjanie twierdzą, że mężczyzna, który zakłócał porządek miał mieć na sobie "nazistowskie symbole". Propaganda Kremla postanowiła go wykorzystać do swoich celów.
Ukraina potwierdziła, że zaatakowała w obwodzie kurskim w Rosji. - Od pierwszego dnia mówiłem, że nasz kraj będzie musiał zapłacić wysoką cenę za krwawe działania Putina - mówi polityk rosyjskiej opozycji Ilja Jaszyn.
Służba Bezpieczeństwa Ukrainy udaremniła próbę sabotażu na obiektach ukraińskiej kolei państwowej w Kijowie. Dwóch rosyjskich dywersantów planowało podpalenia na zlecenie rosyjskiego wywiadu wojskowego (GUR). Sabotażyści, 22-letni recydywista i jego 17-letni kolega, zostali zatrzymani przez SBU i ukraińską policję.
Ukraina nie tylko się broni, ale również odpowiada atakiem. Rosyjska agencja Tass poinformowała, że siły ukraińskie przeprowadziły atak na terytorium Rosji, wkraczając do przygranicznego obwodu kurskiego. W reakcji na te wydarzenia, rosyjskie władze wprowadziły w regionie stan wyjątkowy.
W obwodzie kurskim aż 40 Rosjan poddało się Ukrainie - donoszą ukraińskie media. Wśród jeńców znajdują się poborowi, żołnierze kontraktowi oraz osoby zmobilizowane w ramach ostatnich rosyjskich działań rekrutacyjnych. Zdjęcie przedstawiające jeńców szybko trafiło do internetu.
Bojownicy Ramzana Kadyrowa po raz kolejny podzielili się w sieci swoimi "wyczynami". Film ma być dowodem na to, że walczą w obwodzie kurskim Rosji. I faktycznie na krótkim nagraniu widać, jak dwóch żołnierzy walczy, choć ich przeciwnik nie jest tak oczywisty, jak mogłoby się wydawać.
Nowy rząd Mali zakończył współpracę dyplomatyczną z Ukrainą po tym, jak w krwawym ataku zginęło kilkudziesięciu wojskowych z Mali oraz najemników z rosyjskiej grupy Wagnera. Argumentuje, że Ukraina sama przyznała, że odegrała rolę w tym ataku. Teraz głos w tej sprawie zabrała Maria Zacharowa, rzeczniczka rosyjskiego MSZ.
Rząd Republiki Nigru oświadczył we wtorek, że zrywa stosunki dyplomatyczne z Ukrainą. Decyzje to pokłosie informacji, że Kijów wsparł informacjami tuareskich rebeliantom. Dzięki temu w walkach w zeszłym miesiącu zginęło kilkudziesięciu wojskowych z Mali oraz najemników z rosyjskiej grupy Wagnera.
Pierwsze samoloty F-16 trafiły na Ukrainę, a jak informował Wołodymyr Zełenski, są już w użyciu. Amerykańskie myśliwce jak własną kieszeń zna emerytowany pilot US Air Force podpułkownik Dan Hampton. Pilot po raz kolejny potwierdził, że chce latać dla Ukrainy i pomóc jej wygrać wojnę.
Siły Zbrojne Ukrainy we wtorek wkroczyły do obwodu kurskiego. Rosjanie ponoszą straty, media informują o ofiarach, rannych oraz żołnierzach wtrąconych do niewoli. Ukraińcy mieli zniszczyć również ciężki sprzęt, w tym szturmowy śmigłowiec bojowy Ka-52 "Aligator". Wartość jednej maszyny to nawet 16 milionów dolarów.
Ukraińcy zatrzymali kolejnego rosyjskiego żołnierza, który zdradził, jak wyglądała rzeczywistość na froncie. Rustam Sagitowicz Garejew działał głównie w obwodzie donieckim. W czasie przesłuchania przyznał się do rozstrzelania co najmniej kilku osób, a nawet opowiedział o gwałtach na dzieciach, których dopuszczała się armia Władimira Putina.
Międzynarodowy Komitet Olimpijski dopuścił część rosyjskich i białoruskich sportowców do startu w igrzyskach. Decyzja ta wywołała ogromne emocje, szczególnie w Ukrainie. "Jak terroryście można pozwolić na udział w zawodach promujących pokój?" - dopytuje złota medalistka Jarosława Mahuczich.