W marcu bieżącego roku doszło do wypadku w Ustroniu. Biznesmen Damian O. celowo doprowadził do zderzenia, które miało tragiczne konsekwencje nie tylko dla niego samego, ale również dla innych uczestników ruchu. Mimo że szczegóły tej tragedii były badane przez ponad pół roku, już na miejscu wypadku pojawiały się podejrzenia, że mogło to być samobójstwo. Jak potwierdziło późniejsze śledztwo, za wypadkiem kryły się problemy finansowe biznesmena.
Kuracjusze, których turnusy w sanatoriach na terenie Beskidu Śląskiego przypadają na koniec wakacji, mają powody do zmartwień. W ośrodku w Ustroniu, Powiatowy Inspektorat Sanitarny w Cieszynie wykrył obecność bakterii Escherichia coli. Co z wyjazdami?
W środę po południu doszło do dramatycznego wypadku na DW 941 w Ustroniu. Na miejscu zginął 19-letni motocyklista. Droga przez kilka godzin była zablokowana, policjanci kierowali na objazdy w stronę centrum miasta i Wisły.
W piątek (15 marca) w Ustroniu miał miejsce tragiczny w skutkach wypadek drogowy z udziałem czterech pojazdów. W zdarzeniu zginął kierowca osobowego mercedesa. Ranna w wypadku kobieta została przewieziona do szpitala. Jak relacjonuje "Fakt", auto należące do biznesmena po prostu wbiło się w tył pojazdu stojącego przy sygnalizacji świetlnej. Z luksusowego samochodu została miazga. Świadkowie mówią o wstrząsających szczegółach.
Na DW941 w Ustroniu (woj. śląskie) doszło do niebezpiecznej sytuacji. Kierujący samochodem osobowym nagrał motocyklistę, który swoim zachowaniem o mały włos nie doprowadził do groźnego wypadku. Materiał wzbudził emocje wśród internautów.