Warszawiacy ruszyli na ferie w połowie stycznia i trzeba przyznać, że mieszkańcy stolicy wybierają ferie na bogato. Okazuje się, że takie "zwykłe" udogodnienia jak kulig, zaśnieżone stoki czy zimowe ogniska już nie wystarczają. Coraz częściej wśród wypoczynkowych wymagań zdarzają się takie, które mogą nieco zaskoczyć - w tym nocleg w igloo, prywatny przerębel do wędkowania czy specjalne menu dla czworonożnych przyjaciół.