Eksperci są przekonani, że podniesienie wieku emerytalnego kobiet jest nieuniknione. Serwis mycompanypolska.pl podał nawet, że reforma systemu emerytalnego jest już przesądzony. Na jakie zmiany trzeba być gotowym?
Zarząd Świętokrzyskiej Izby Rolniczej w Kielcach wystosował wniosek do Krajowej Rady Izb Rolniczych o obniżenie wieku emerytalnego dla rolników bez względu na powierzchnię gospodarstwa. Znamy szczegóły tego przedsięwzięcia.
Eksperci nie mają wątpliwości. Wiek emerytalny trzeba będzie podnieść. W Polsce rośnie średnia długość życia. Dodatkowo, jak wskazują nasi rozmówcy, jest coraz większa różnica między odchodzącymi na emeryturę, a rozpoczynającymi karierę zawodową. To wszystko sprawia, że niebawem możemy otrzymywać świadczenia, które nie wystarczą na podstawowe potrzeby.
Temat wieku emerytalnego nieustannie budzi sporo emocji. Czy jest taka możliwość, że będzie on identyczny dla mężczyzn i kobiet? Pojawiły się ważne informacje w tej sprawie.
Aktualnie wiek emerytalny w Polsce to 60 lat w przypadku kobiet i 65 lat dla mężczyzn. Co rusz pojawiają się plotki, że coś w tym zakresie może się zmienić. Czy rzeczywiście taki scenariusz jest brany pod uwagę przez rząd Donalda Tuska?
Minister ds. równości Katarzyna Kotula uznała, że "różny wiek emerytalny dla kobiet i mężczyzn dyskryminuje". Do jej słów odniosła się już Beata Szydło, eurodeputowana Prawa i Sprawiedliwości.
Główny Urząd Statystyczny przedstawił dane o liczbie ludności w Polsce we wrześniu 2023 roku. Na koniec miesiąca liczba mieszkańców skurczyła się aż o 130 tys. osób w skali roku. Czy niekorzystne prognozy demograficzne w jakiś sposób wpłyną na system emerytalny?
W środę (4 października) przewodniczący Platformy Obywatelskiej Donald Tusk wypowiedział się na temat wieku emerytalnego. W trakcie konferencji prasowej w Zgierzu z ust polityka padła bardzo ważna deklaracja.
Coraz głośniej w debacie publicznej mówi się na temat wieku emerytalnego w Polsce. Te zmiany są konieczne by pieniędzy w budżecie starczyło dla wszystkich obywatelek i obywateli w wieku poprodukcyjnym. Wciąż nie wiadomo jednak, czy przyszły rok przyniesie obniżenie czy podwyższenie wieku, w którym Polacy i Polki będą mogli zrezygnować z pracy. Projekty w tej sprawie złożył prezydent Duda i "Solidarność".
Kwestia wieku emerytalnego to jedna z kluczowych spraw dla Polaków. Teraz portal o2.pl zapytał więc znanych emerytów z Wiejskiej, czy w najbliższym czasie powinno się go obniżyć, podwyższyć, a może zostawić na aktualnym poziomie. 81-letni Janusz Korwin Mikke nie wytrzymał. Ostro zareagował.
Serwis wyborcza.biz twierdzi, że Prawo i Sprawiedliwość (PiS) zastanawia się nad wdrożeniem kolejnej obniżki wieku emerytalnego. Za sprawą takiego ruchu partia rządząca chciałaby zwiększyć szanse na zwycięstwo w jesiennych wyborach. Do koncepcji odnieśli się już eksperci.
Dzisiejsi 40-latkowie po przejściu na emeryturę nie będą zadowoleni. Ich świadczenia najprawdopodobniej będą na minimalnym poziomie. Kryzys demograficzny połączony z niskim wiekiem emerytalnym to dla przyszłych seniorów przepis na katastrofę.
- Zapomnijmy o wieku 60 czy 65 lat jako momencie schodzenia z rynku pracy - powiedział w wywiadzie dla 300Gospodarka Paweł Dobrowolski, główny ekonomista PFR. Zdaniem eksperta, musimy przyzwyczaić się do myśli, że będziemy pracować mając 70 lat.
Młode osoby, które teraz wchodzą na rynek pracy, czeka zupełnie nowa rzeczywistość emerytalna. A co to oznacza? Będą pracować po prostu dłużej niż ich dziadkowie. "Wieloletni staż pracy to dla przyszłej emerytury kwestia podstawowa", mówi w rozmowie z money.pl prezes ZUS Gertruda Uścińska.
Niskie emerytury to zmora spędzająca sen z oczu zwłaszcza tych Polaków, którzy powoli zbliżają się do wieku emerytalnego. To wówczas najczęściej szuka się sposobu, aby przyszłe świadczenie podnieść. Jest tu prosta metoda, z której korzystają Polacy.
Podczas gdy Polak jest już na emeryturze, Szwed czy Holender jeszcze długo będzie aktywny zawodowo. Stąd niskie emerytury Polaków, pracujemy krócej niż wynosi średnia Unii Europejskiej.
Emerytura już w wieku 58 lat? Niebawem może to być możliwe dzięki porozumieniu, które podpisał Andrzej Duda. Prezydent zapewnił też, że jeżeli wygra wybory, to na pewno nie zostanie podniesiony wiek emerytalny.
Mateusz Morawiecki złożył wniosek o wotum zaufania dla swojego rządu. Tłumaczył, że Sejm powinien "wyrazić swoje zdanie w odniesieniu do tego, czy ma być kontynuowany program reform". W pewnym momencie przerwał przemówienie.