Był 2012 r., w kaplicy Matki Boskiej Ostrobramskiej w Wilnie właśnie zakończyła się msza święta, a uczestniczący w niej pielgrzymi z Polski spotkali się w umówionym miejscu. Ale nie w komplecie. Nie zjawiła się tam 79-letnia Kazimiera Zaremba. Szukano jej niespełna 30 minut. Potem wycieczka odjechała, zostawiając seniorkę w obcym mieście. Kobieta nigdy nie wróciła do domu.
Wczoraj (12 lipca) zakończył się dwudniowy szczyt NATO w Wilnie. Na konferencji podsumowującej wydarzenie jeden z dziennikarzy zadał pytanie Andrzejowi Dudzie, na które ten próbował odpowiedzieć żartobliwie. Jednak to nie spodobało się internautom. "Zawsze musi z czymś wyskoczyć, jak filip z konopi? - pytała jedna z użytkowniczek Twittera.
Instytut Polonika poinformował o sensacyjnych wynikach badań w kościele pod wezwaniem Świętego Ducha w Wilnie. Badaniami kierowali polscy profesorowie.
W Wilnie obok rosyjskiej ambasady pojawił się "krwawy staw". To wyraz sprzeciwu wobec agresji Rosji na Ukrainę i ostatnich wydarzeń m.in. w mieście Bucza. Wcześniej Ambasada Rosji w Wilnie musiała zmienić swój adres na ul. Bohaterów Ukrainy.
Kadry PiS nie po raz pierwszy przegrywają z językiem polskim. Po "hatakumbie" Patryka Jakiego i "labolatoriach" ministra Czarnka w walce z literkami poległ prezes PKN Orlen Daniel Obajtek. W Wilnie złożył wieniec z podpisem "prezes PNK Orlen".
Z kwatery wojskowej na zabytkowym Cmentarzu na Rossie w Wilnie zginęły biało-czerwone szarfy. Ozdabiały one groby polskich żołnierzy.