Rzecznik północnokoreańskiego MSZ zagroził, że z punktu widzenia jego kraju wojna na Półwyspie Koreańskim "staje się faktem". Mają do niej prowokować USA i Korea Południowa.
Ambasador USA przy ONZ ostrzegła, że w wypadku wojny z reżimem Kim Dzong Una, Stany Zjednoczone są gotowe na całkowitą zagładę Pjongjangu.
Plan resortu obrony może nie dojść do skutku. Kością niezgody między Polską a Stanami Zjednoczonymi jest dostęp do technologii w systemie obrony antyrakietowej.
Samoloty amerykańskiej koalicji będą traktowane jako cele - taką decyzję podjęło rosyjskie ministerstwo obrony. Oznacza to, że każda maszyna, która nie należy do rosyjskich lub syryjskich sił zbrojnych, zostanie zestrzelona.
Coraz częściej mówi się o możliwej III wojnie światowej. Co mogłoby do niej doprowadzić? Serwis Wonderlist.com opracował zestawienie 10 zagrożeń. Patrząc przez pryzmat historii, to m.in. sojusze. Tak rozpoczęły się wcześniejsze wojny światowe. Dziś spekuluje się, że Iran i Indie mogłyby zaatakować Pakistan, niejasna staje się sytuacja Stanów Zjednoczonych, a sojusze i spory rozwijają się na Bliskim Wschodzie.
Jedno z najbezpieczniejszych miejsc na ziemi w razie wojny to Australia. Tak w każdym razie twierdzą specjaliści szacujący zasięg potencjalnych szkód. Im dalej na południe, tym bezpieczniej. Tym bardziej, że Australia nie jest uwikłana w jakiekolwiek spory. Może być za to w pełni samodzielna w razie totalnego wyniszczenia np. Europy. Wyjątek to okolice Alice Springs. 20 km na południowy zachód od nich znajduje się słynny i tajemniczy Pine Gap. To ośrodek wspólnie prowadzony przez Amerykanów i Australijczyków. Ze względu na znaczenie militarne, może być celem operacji wojskowych.